Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: pracownicy Opery żądają wyższego wynagrodzenia

0
Podziel się:

W Operze Krakowskiej znowu wrze. Po licznych aferach, m.in. z usterkami w nowym budynku, z nepotyzmem w kręgach dyrekcji, tym razem wybuchł protest przeciwko niskim pensjom. Muzycy twierdzą, że nie są w stanie opłacić rachunków i utrzymać rodzin.

Kraków: pracownicy Opery żądają wyższego wynagrodzenia

Przy okazji premiery "Requiem" Verdiego, w miniony weekend, muzycy wywiesili banery informujące o akcji protestacyjnej, a w budynku rozłożyli ulotki. Na ulotkach wydrukowano m.in. przykłady ilustrujące ich sytuację. "Kolega z orkiestry, aby się utrzymać, po spektaklach jest nocnym stróżem na budowie - pensja 1720 zł brutto, inny z muzyków - ma na utrzymaniu 4-osobową rodzinę - przestał płacić za gaz i za prąd - pensja 1810 zł brutto." Protestujący skarżą się także, że dodatkowe wynagrodzenia za spektakle (ok. 15 euro) nie są wliczane do emerytury, co sprawi, że te świadczenia będą w granicach 600 zł. Związek Zawodowy Muzyków Opery Krakowskiej żąda natychmiastowego podniesienia pensji do poziomu muzyków orkiestry Filharmonii Krakowskiej (tam płace zasadnicze są o ok. 1000 zł wyższe). Chcą też podniesienia stawek za spektakle oraz ich ubruttowienia. Kraków: parking tylko dla właścicieli mieszkań? Ponieważ sytuacja w Filharmonii Krakowskiej jest dużo lepsza, a obie instytucje podlegają Urzędowi
Marszałkowskiemu, pracownicy Opery od tego właśnie urzędu oczekują rozwiązania problemu. - Od wielu miesięcy wysyłaliśmy pisma do marszałka województwa, bez skutku - mówi Barbara Łobaczewska-Kuźnia, przewodnicząca ZZMOOK. - Mamy już dość ignorowania. Popierają nas pozostałe grupy zawodowe artystów. Kazimierz Czekaj, przewodniczący komisji budżetowej sejmiku jest protestem zaskoczony. - Nikt z muzyków nie powiadomił nas o tej sytuacji. Nie rozumiem, dlaczego nie doszło do spotkania z marszałkiem. Wicemarszałek Leszek Zegzda nie odbierał wczoraj telefonów. Od rzecznika Urzędu Marszałkowskiego Jarosława Kostrzewy otrzymaliśmy obszerne wyjaśnienie. Poinformowano w nim, że wysokość wynagrodzeń pracowników Opery ustala dyrekcja. A średnie przeciętne wynagrodzenie pracownika w zespole artystycznym w Operze Krakowskiej w roku 2009 wyniosło 2 881 zł brutto. Według władz województwa nie jest prawdą opinia o dyskryminowaniu Opery i lekceważeniu załogi. "Zaplanowane na 19 października spotkanie z Leszkiem Zegzdą nie
odbyło się ze względu na chorobę wicemarszałka. Kolejny termin wyznaczono na 4 listopada i wicemarszałek Zegzda czeka na związkowców" - napisano w oświadczeniu. A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego Wybierz prezydenta Krakowa. Oddaj głos już dziś Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom kandydaci na prezydenta

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)