Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Król Bahrajnu zatwierdza reformę. Opozycja mówi, że to za mało

0
Podziel się:

Hamad ibn Isa al-Chalifa zatwierdził wczoraj reformę parlamentu po stłumieniu w kraju prodemokratycznych protestów.

Król Bahrajnu zatwierdza reformę. Opozycja mówi, że to za mało
(PAP/EPA)

Hamad ibn Isa al-Chalifa zezwolił wczoraj na** **reformę parlamentu po stłumieniu w kraju prodemokratycznych protestów. Zmiany dają więcej uprawnień kontrolnych niższej izbie, lecz utrzymują przewagę izby wyższej, którą nadal tworzą osoby mianowane przez monarchę.

Opozycja odrzuciła reformy i zbojkotowała ceremonię ich ogłoszenia przez króla. _ - Poleciliśmy władzom wykonawczym i ustawodawczym podjęcie koniecznych działań w celu przyjęcia porozumień _ - oświadczył król szejk Hamad ibn Isa al-Chalifa w przemówieniu wyemitowanym w państwowej telewizji. Bahrajński monarcha nakazał również podwyżkę dla cywilnych i wojskowych pracowników rządu.

Wśród przyjętych zmian jest zapis mówiący, że rząd ma podlegać większemu nadzorowi Izby Reprezentantów, niższej izby parlamentu, w której skład wchodzi 40 deputowanych wybieranych w głosowaniu powszechnym na 4-letnią kadencję. Jednak - jak pisze agencja Reutera - kluczowy spór z opozycją o równowagę sił między dwiema izbami nie został rozstrzygnięty.

Wyższą izbę parlamentu, Radę Konsultacyjną, tworzy 40 członków mianowanych przez króla na 4 lata. Władzę wykonawczą w Bahrajnie sprawuje rząd, na którego czele stoi premier mianowany przez króla. Nie zdołano również porozumieć się w sprawie ograniczenia kadencji ministrów i szefa rządu, ani stałych kwot dla kobiet w parlamencie - dodaje Reuter.

_ - Wycofaliśmy się dlatego, że izba wyższa powinna sprawować jedynie funkcję konsultacyjną _ - oświadczył rzecznik głównej opozycyjnej partii szyickiej, Narodowego Stowarzyszenia Islamskiego al-Wifak, Chalil al-Marzug.

Zobacz także: Bahrajn uwolnił więźniów politycznych (Euronews, ang.):

Już w niedzielę al-Wifak wycofał się z dialogu politycznego na rzecz reform politycznych, który uznał za nie dość poważny. Rządzący w Bahrajnie sunnici zainicjowali dialog narodowy w celu omówienia reform i załagodzenia głębokich podziałów po fali antyrządowych protestów z przełomu lutego i marca.

Sunniccy władcy Bahrajnu stłumili w marcu protesty kierowane głównie przez przywódców z szyickiej większości. W tłumieniu zamieszek wspomogły Bahrajn oddziały z sąsiednich krajów arabskich.

Bahrajn ma strategiczne znaczenie dla Stanów Zjednoczonych, gdyż stacjonuje tam V Flota USA odpowiedzialna za bezpieczeństwo w newralgicznym rejonie Zatoki Perskiej.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/236/t131820.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/arabska;zima;ludow;ogarnia;bahrajn,25,0,772633.html) Arabska zima ludów ogarnia Bahrajn W centrum kraju tysiące osób protestują przeciwko rządowi i domagają się reform.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/84/t86356.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/beduini;groza;rewolta;oskarzaja;krolowa,221,0,768989.html) Beduini grożą rewoltą. Oskarżają królową Przywódcy plemion beduińskich ostrzegli króla Jordanii, że może zostać obalony.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/140/t130956.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/jordanczycy;chca;odejscia;premiera,82,0,766034.html) Jordańczycy chcą odejścia premiera Ponad tysiąc osób demonstruje w Ammanie w przeciwko nowemu premierowi Marufowi Bachitowi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)