- Najpierw będzie mecz otwarcia, zagra Lechia z Juventusem - poinformował Błażej Jenek, prezes spółki Lechia Operator SA. - Następnie będą organizowane różne imprezy, nie tylko piłkarskie. Błażej Jenek nie chce na razie podawać szczegółów. Spółka Lechia Operator będzie również zarządzać przestrzenią komercyjną na samym stadionie. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie dzierżawił ten teren i jak go zagospodaruje. Na stadionie znajdzie się również miejsce na muzeum poświęcone Lechii. Obecnie trwa gromadzenie eksponatów. Na ten cel przeznaczono 270 m kw. Podpisana w sobotę umowa przewiduje, że Lechia Operator będzie wpłacała do budżetu miasta 2 mln zł rocznie oraz przekazywała 5 proc. przychodów ze swojej działalności. - To pierwsza tego typu umowa w Polsce - mówił prezydent Paweł Adamowicz. - Od początku dążyliśmy do tego, żeby koszty eksploatacji nie obciążały budżetu miasta. Teraz wiemy, że nie tylko nie będziemy ponosić tych kosztów, a nawet będziemy odnosić korzyści finansowe z przychodów. To jest rozwiązanie,
które nazwałbym modelem mieszczańskim, rynkowym, niesocjalnym. Tak innowacyjnej i korzystnej dla miasta umowy w Polsce jeszcze nie było. Jest się czym chwalić. Przypomnijmy - przetarg na operatora stadionu ogłoszono w czerwcu br. Zgłosił się jeden podmiot - była to właśnie spółka Lechia Operator, do której wkrótce trafiło zaproszenie do złożenia oferty. Jednak Lechia Operator nie miała doświadczenia w prowadzeniu imprez sportowych i w zarządzaniu infrastrukturą sportową, dlatego musiała znaleźć partnerów. W ten sposób doszło do porozumienia z firmami SportFive i HSG Zander.
