Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lewica ma nowe pismo. "Trybuna Ludu" wraca jako "Dziennik Trybuna"

0
Podziel się:

- Jest w Polsce grupa ludzi 20-25 proc., która nie ma własnego medium, mówiącego jej głosem - przyznaje redaktor naczelny pisma.

Lewica ma nowe pismo. "Trybuna Ludu" wraca jako "Dziennik Trybuna"
(Bright Meadow/CC/Flickr)

Jako pismo dla osób o lewicowej wrażliwości, pole otwartej debaty i wymiany opinii, próba pokazania _ innej Polski _ określa redaktor naczelny Robert Walenciak nowe pismo lewicowe _ Dziennik Trybuna _, którego numer _ zerowy _ będzie rozdawany podczas pochodu 1 maja.

_ - Jest w Polsce grupa ludzi 20-25 proc., która nie ma własnego medium, mówiącego jej głosem. Mamy dzisiaj rynek medialny zbudowany wokół dwóch formacji - mediów liberalnych i prawicowych. I te media stały się zakładnikiem istniejącego w Polsce podziału na mit +zielonej wyspy+ broniony przez media liberalne i mit prawicowy +Polski smoleńskiej+. I one wzajemnie się nakręcają i sprowadzają do tego, która Polska lepsza. To niesamowicie zubaża debatę publiczną, ponieważ cóż to za debata, kiedy 20 proc. społeczeństwa jest z niej wykluczonych, nie dotyczy ona ich problemów, wrażliwości _ - mówił Walenciak.

W jego ocenie pomysł na dziennik o wrażliwości lewicowej jest próbą pokazania _ innej Polski _. _ - Mamy nadzieję, że inicjatywa spotka się z przychylnym przyjęciem, zwłaszcza że tytuły prawicowe pączkują i osiągają sukces, co pozwala mniemać, że jest na rynku zapotrzebowanie na media nowego typu, inne niż media oficjalnych głosów. Wierzymy w sukces, wierzymy, że jest dla nas miejsce na rynku i poszerzamy debatę, co jest potrzebne dla normalnego funkcjonowania społeczeństwa _ - zaakcentował redaktor naczelny nowego pisma.

- Numer _ zerowy _ _ Dziennika Trybuna _ będzie rozdawany podczas pochodu zaplanowanego na 1 maja. _ Chcemy dzięki niemu zobaczyć jak czytelnicy będą reagowali na pewne rzeczy. Będzie to numer okolicznościowy, dlatego nietypowy, co będzie związane z tym, że zostanie poświęcony tematyce 1 maja i przygotowany dla uczestników pochodu. Będzie także bardziej w klimacie tygodnika niż dziennika, bardziej +dostojny+, poważny niż typowa gazeta codzienna _ - opowiadał Walenciak.

Numer rozpocznie artykuł wstępny jego autorstwa, w którym ma się znaleźć swoiste przesłanie wyjaśniające po co pismo jest wydawane i _ jakie są z nim związane nadzieje _. _ _

_ - Przyjrzymy się Donaldowi Tuskowi i polityce, jaką prowadzi, z próbą odpowiedzi na pytanie zasadnicze - dlaczego nie ma pracy i dlaczego umowy śmieciowe to najwyższe stadium kapitalizmu. Praca jest tematem numeru - dlaczego jej nie ma, dlaczego związki zawodowe u nas są złe, a w innych krajach są dobre. Te pytania określają nasze zainteresowania związane ze sferą socjalną _ - wyjaśnił redaktor naczelny.

Według niego proces budowy pisma będzie wymagał czasu. _ - Chcemy się rozwijać od pierwszych, może trochę chropawych numerów, pozyskiwać nowych autorów, poszerzać się _ - zapowiadał Walenciak.

Do regularnej sprzedaży pismo ma trafić w połowie maja, nakład jest planowany na 50-60 tys. egzemplarzy. _ - Nie jest to dużo w porównaniu z dużymi gazetami, ale my taką wielką gazetą, przynajmniej na początku, nie będziemy. Nie będziemy też gazetą bogatą, żaden wielki koncern się w to nie angażuje. Będzie to pismo codzienne, niezbyt drogie, dla osób, dla których każda złotówka jest ważna _ - deklarował.

Dodał, że prowadzi i planuje rozmowy z grupą autorów, którzy mieliby publikować w gazecie. - _ Mnie zależy szczególnie, aby gazeta była polem jak najbardziej otwartej debaty i wymiany opinii, nie będę cenzurował autorów. Kiedy przeglądam gazety i portale, widzę że to co ciekawe, świeże, niebanalne jest po lewej stronie i będę tych ludzi zapraszał do mojego pisma _ - podkreślił Walenciak.

Nowy dziennik jest kolejnym pismem o profilu lewicowym ze słowem _ trybuna _ w nazwie. Po wojnie w latach 1948-1990 wydawano _ Trybunę Ludu _, później od 1990 do 2009 roku _ Trybunę _.

Czytaj więcej w Money.pl
"Sympatyczny ksiądz w zniszczonych butach" - To był wyjątkowo udany debiut - oceniła hiszpańska prasa uroczystą inaugurację pontyfikatu papieża Franciszka.
"Koń Polski". Dziwne lektury w ministerstwach Polskie urzędy, jak co roku w grudniu, zamawiają prenumeraty gazet i czasopism. Na listach tytułów są zaskakujące opozycje.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)