*Politycy PSL chcą pozbawić Samoobronę wpływów na wsi. I dlatego intensywnie zabiegają o powołanie nowego związku rolniczego - dowiedziało się Życie Warszawy. *
Według informacji gazety, ludowcy przeprowadzili już sondaż oceniający szanse powodzenia nowej organizacji rolniczej. A teraz podczas spotkań w terenie namawiają chłopów do zrzeszania się. Przekonują, że Andrzej Lepper prowadzi złą politykę rolną, a obecne związki rolnicze nie dbają należycie o interesy wsi.
Nowa inicjatywa jest tylko kwestią czasu, wystarczy poczekać na kolejne zaniechania resortu rolnictwa - uważa poseł Marek Sawicki. I podkreśla, że PSL gotowe jest wesprzeć działania chłopów. Jednak jak dodaje nie zostały jeszcze podjęte formalne działania. Nowy związek ma być zapleczem ludowców na wsi. Jak przyznaje jeden z działaczy stronnictwa groźba przyspieszonych wyborów parlamentarnych nadal istnieje, a PSL-owi brakuje lojalnych sprzymierzeńców, na których mógłby liczyć w kampanii.
Życie Warszawy pisze, że nieoficjalnie wiadomo, że nowa organizacja rolnicza ma zrzeszać jak najwięcej działających już związków rolniczych, gdyż według opinii polityków PSL całkiem nowy twór nie miałby zbyt dużej siły przebicia.