Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marszałek kupi pociągi, ale tylko Kolejom Śląskim

0
Podziel się:

Od grudnia nowoczesne pociągi klasy Elf i Flirt mogą pojawić się na trasie z Bytomia do Gliwic oraz z Sosnowca do Tychów. Na przejęcie obu tych linii apetyt mają Koleje Śląskie.

Marszałek kupi pociągi, ale tylko Kolejom Śląskim

Marszałkowska spółka musiała wprawdzie przełożyć swój debiut o cztery miesiące (z 1 czerwca na 1 października), ale poślizg wyjdzie jej na dobre. W tym czasie dokończy formalności, niezbędne do uruchomienia przewozów między Częstochową, a Gliwicami. Przybędzie jej również pociągów, gdyż z zakładów PESA dojedzie na Śląsk kilka kolejnych Elfów. Tymczasem marszałek Adam Matusiewicz zapowiada już ciąg dalszy zakupów. W ciągu 2-3 lat samorząd zamierza sprezentować Kolejom Śląskim następne 5 nowoczesnych pociągów o standardzie Elfa, czy Flirta. By znaleźć pieniądze na ten prezent marszałek wycofał się z przetargu na zakup 62 nowych pojazdów, jaki zamierzały ogłosić Przewozy Regionalne (swoje udziały mają u tego przewoźnika wszystkie województwa i stąd ich udział w tym postępowaniu). Podobnie zrobili marszałkowie Małopolski, Podkarpacia i województwa świętokrzyskiego i to mimo, że w tym przypadku połowę kosztów (175 mln euro) inwestycji miała pokryć unijna dotacja. Zamiast tego cała czwórka zamierza stworzyć
wspólną grupę zakupową i tym sposobem skorzystać z unijnego dofinansowania (na pięć pojazdów możemy dostać 50 mln złotych, drugie tyle będziemy musieli wydać z budżetu województwa). Zdaniem Matusiewicza w gronie czterech partnerów łatwiej się dogadać aniżeli w podzielonych między 16 samorządów (i tyleż, nieraz sprzecznych interesów) Przewozach Regionalnych i to właśnie było jedną z przyczyn takiej decyzji. - Poza tym nie chcieliśmy się wiązać ze spółką, która ma tak olbrzymie długi i pochłania tak duże koszty. Tak naprawdę nikt nie wie jaka będzie jej przyszłość - wyjaśnia Matusiewicz i przypomina kwoty, jakie w ciągu ostatnich trzech lat samorząd wojewódzki wydał na dotacje dla Przewozów Regionalnych. - W pierwszym roku umowy było to 82 mln złotych, w tym będzie to około 150 mln złotych. A rozkład jazdy niewiele się zmienił - mówi Matusiewicz. Jeśli pomysł wypali i Koleje Śląskie faktycznie dostaną kupione dzięki unijnej dotacji pociągi, to zostaną one skierowane do obsługi linii międzyregionalnych - 4
kursować będą z Katowic do Krakowa, natomiast 1 wozić będzie podróżnych z Katowic do Kielc. Decyzja czterech marszałków wywołała konsternację w centrali Przewozów Regionalnych. Nieoficjalnie można usłyszeć, że jeśli tym samym tropem pójdą kolejne województwa to cały projekt prawdopodobnie pójdzie w rozsypkę. Na razie rzecznik spółki Piotr Olszewski zapowiada jednak, że prace nad przetargiem będą kontynuowane. - Jeśli natomiast potwierdzą się te doniesienia, to zamówimy mniejszą liczbę pociągów - mówi Olszewski.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)