Tragedia rodzinna w węgierskiej Kulcs - 60 km na południe od Budapesztu. 23-letni mężczyzna zabił maczetą cztery osoby i ranił trzy.
Laszlo Garamvolgyi - rzecznik węgierskiej policji powiedział, że w akcji zatrzymania szaleńca wzięło udział kilkudziesięciu policjantów z brygady antyterrorystycznej, którzy przybyli na miejsce tragedii z Budapesztu ośmioma mikrobusami. Wezwano również trzy karetki pogotowia i śmigłowiec operacyjny.
Zatrzymanym jest Csanad Judas Horvath. Mężczyzna zabił maczetą w rodzinnym domu swojego ojca, dziadków i starszego brata. Poważnie ranił matkę, siostrę i jeszcze jedną osobę z rodziny. Potem napastnik zbiegł z miejsca tragedii raniąc jeszcze jedną przypadkową osobę, która poinformowała o całym zajściu policję.
Policja schwytała zabójcę na mokradłach w niedalekim lesie. Nie stawiał oporu. Na razie nie są znane motywy jego brutalnego czynu. Najprawdopobniej chodziło o konflikt rodzinny.
Rzecznik policji dodał, że członkowie rodziny nie mogą być przesłuchani, ponieważ wszyscy ranni znajdują się w stanie ciężkim. Rodzina prowadziła prywatne przedsiębiorstwo budowlane i uchodziła za bezkonfliktową.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej