Migalski broni prezesa PiS: Ta nagonka to szaleństwo

Oceniając na swoim blogu reakcje na artykuł prezesa PiS Sojusznicy i Wartości, jakie w mediach prezentowali Ryszard Kalisz, Józef Oleksy, Julia Pitera, Radosław Sikorski, Sławomir Nowak, Tomasz Nałęcz, Tadeusz Mazowiecki czy Lech Wałęsa, Marek Migalski określił je mianem szaleństwa.

-_ Wzywam wszystkich, którzy przeczytali ten artykuł, do wskazania konkretnego zdania, w którym to Kaczyński wszystko to zrobił - podważył, zaatakował, ośmieszył, skompromitował i tak dalej. Artykuł ma 82 linijki - więc gdzie ta żenada, kuriozum i horror? _ - pisze Migalski.

Zdaniem Migalskiego, który bierze w obronę prezesa PiS, ocenia że Kaczyński pisząc o imperializowaniu się Rosji, na co Zachód nie reaguje, o wycofujących się z Europy USA i o tym, że politykę należy opierać na wartościach, stwierdza _ same oczywistości dla kogoś, kto nie jest zupełnym ignorantem w materii stosunków międzynarodowych _.

_ - Temu artykułowi można zarzucić zbytnią lapidarność, błędy stylistyczne, powierzchowność. Głównym zarzutem mogłoby także być i to, że światu objawił go Rysio Czarnecki, były halabardnik Leppera, a teraz osóbka chcąca być traktowana poważnie (co zawsze jest strasznie śmieszne) - _ocenia na swoim blogu Migalski.

Europoseł wyjaśnia też, odnosząc się do swoich wczorajszych zapowiedzi, że będzie krytykował Jarosława Kaczyńskiego, _ za to za co mu się należy, ale nie za wszystko co robi _.