Pomysł reformy sieci sądów zaproponowany przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina zakłada likwidację najmniejszych sądów rejonowych. - Sądy, gdzie pracuje do 10 sędziów, zostaną ośrodkami zamiejscowymi większych sądów - tłumaczy sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Projekt na naszym terenie zakładał pierwotnie pozostawienie SR w Zgorzelcu i przyłączenie do niego sądu z Bolesławca. Do Jeleniej Góry ma zostać przyłączona Kamienna Góra, a do Lubania Lwówek. To nie spodobało się w Bolesławcu, gdzie zainicjowana została kampania na rzecz pozostawienia SR w mieście. Ostatnio prezes bolesławieckiego sądu Rafał Gruca i prezydent Bolesławca Piotr Roman ogłosili, że sąd w mieście zostanie, że udało się go obronić. To jednak najprawdopodobniej odbije się na Lubaniu, bo może oznaczać przyłączenie do Bolesławca sądu w Lwówku, a wtedy Lubań, jako samodzielny sąd, będzie zbyt mały i zgodnie z istotą zmian, trzeba go będzie przyłączyć, najprawdopodobniej do Zgorzelca. Teraz więc w Lubaniu
grają larum i mobilizują się do obrony SR. - Kryterium ilości sędziów nie może być jedynym czynnikiem branym pod uwagę - argumentuje Dariusz Kliś, wiceprezes SR w Lubaniu. - Nasz sąd należy do najsprawniejszych. Czasy rozpatrywania spraw w wydziale cywilnym i karnym są najkrótsze w okręgu. Jeżeli więc mówimy o reformie, która nie zakłóca dostępności obywateli do sądu i gwarantuje sprawność działania wymiaru sprawiedliwości, to SR w Lubaniu absolutnie się broni - przekonuje sędzia Kliś. Zwraca też uwagę na położenie geograficzne sądu, w którego jurysdykcji leżą dwa zakłady karne. - Przyłączenie Lwówka do Bolesławca wydaje się nielogiczne także w świetle tego, że już od 2010 r. to właśnie nasz sąd obsługuje sprawy prawa pracy z Lwówka - zaznacza. Obronę sądu w Lubaniu zapowiadają już samorządowcy. Rada powiatu lubańskiego przegłosowała w ub. tyg. stanowisko za pozostawieniem SR w Lubaniu, które starosta Walery Czarnecki będzie chciał przedstawić ministrowi sprawiedliwości. W walkę o utrzymanie sądu włączyli
się także radni i samorządowcy miasta. Jesteśmy za tym, żeby Sąd Rejonowy pozostał w Lubaniu - mówi burmistrz Arkadiusz Słowiński. - Jesteśmy za tym, żeby sąd w Lwówku został połączony z naszym sądem, tak jak zakłada projekt - dodaje Mariusz Tomiczek, wiceburmistrz Lubania. A że Bolesławiec ogłosił już swój sukces? - Z tego, co wiemy, nie ma jeszcze żadnej wiążącej decyzji na papierze - zaznaczają lubańscy samorządowcy.
