Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mularczyk: To zmiana czysto wizerunkowo-marketingowa

0
Podziel się:

Szef klubu Solidarna Polska uważa, że na stanowiska zostały powołane osoby medialne, niekoniecznie kompetentne.

Mularczyk: To zmiana czysto wizerunkowo-marketingowa
(PAP/Leszek Szymański)

*Szef klubu Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk (na zdjęciu) ocenił w dzisiaj, że wiele z ministerialnych nominacji w nowym rządzie jest _ czysto wizerunkowo-marketingowych _. Rzeczniczka PO Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że to dobry rząd na trudne czasy. *

Aktualizacja, godz. 16.24

_ - Zmiana wizerunkowa _ - tak Mularczyk skomentował przedstawiony dzisiaj przez premiera Donalda Tuska skład nowego rządu.

_ - Na stanowiska ministrów powołano osoby, które dobrze się prezentują, dobrze wypadają w mediach, ale można mieć wrażenie, że bardzo wiele z tych osób nie ma kompetencji i kwalifikacji do pełnienia tak zaszczytnych funkcji _ - powiedział poseł.

Zastrzegł, że nie chce mówić o nazwiskach. _ - Ale ci ministrowie, którzy obecnie będą pełnić funkcje w rządzie, nie pracowali chociażby w komisjach branżowych, nie znają tych resortów. Wiele z tych osób będzie się uczyło swoich resortów w trakcie urzędowania _.

Pytany o kandydaturę Jarosława Gowina na ministra sprawiedliwości Mularczyk powiedział: _ jest to ciekawa nominacja, ja osobiście cenię posła Gowina, ale pozostaje pytanie, czy ma on odpowiednie kwalifikacje do pełnienia funkcji ministra _.

Odnosząc się do kandydatury Sławomira Nowaka na ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej szef klubu Solidarnej Polski uznał, że również w tym przypadku okazało się, że przede wszystkim liczą się kwestie wizerunkowe i medialne. - _ Mam wątpliwości co do merytorycznych kompetencji pana Sławomira Nowaka _ - dodał.

_ - Generalnie życzę wszystkim ministrom sukcesu, bo życzę dobrze Polsce, ale można odnieść wrażenie, że wiele tych nominacji to są nominacje czysto wizerunkowo-marketingowe _ - ocenił Mularczyk.

Pytany, jak jego klub zachowa się podczas głosowania nad wotum zaufania dla nowego rządu, które zaplanowano na sobotę, Mularczyk odparł: _ na pewno wyrażamy sporą wątpliwość, czy ta ekipa poradzi sobie z trudnymi czasami, jakie czekają nasz kraj _.

To dobra ekipa na trudne czasy

_ - Jest to bardzo odmłodzony skład rządu, także sądzę, że determinacja do energicznego działania będzie w tym rządzie bardzo duża _ - powiedziała w Sejmie dziennikarzom Kidawa-Błońska.

Jej zdaniem, w nowym rządzie są osoby odważne, bardzo pracowite, które dobrze będą współpracowały z komisjami sejmowymi, co - jak mówiła - jest bardzo ważne. _ - Czyli dobra ekipa na trudne czasy _ - zaznaczyła.

Kidawa-Błońska nie kryła tego, że kandydatura Jarosława Gowina na ministra sprawiedliwości ją trochę zaskoczyła. - _ Ale ja rozumiem to wyzwanie, że może trzeba na cały resort sprawiedliwości spojrzeć oczami nie prawnika, wtedy uda się usprawnić pracę sądów, może uda się to tak zorganizować, że będziemy krócej czekali na sprawy sądowe _ - przyznała.

Posłanka PO odniosła się także do kandydatury Joanny Muchy na ministra sportu. _ - Joaśka na pewno sobie z tym poradzi _ - oceniła._ _

_ - Sport do tej pory kojarzył się z osobami, które znają wszystkie wyniki meczów z ostatnich paru lat, ale tutaj chyba chodzi o szersze spojrzenie na sport, o tym jakie wyzwania stoją w zakresie rozwoju sportu w Polsce, o złagodzenie obyczajów i bardziej śmiałe decyzje _ - mówiła Kidawa-Błońska. Jej zdaniem, kobieta na tym stanowisku i to taka jak Joanna Mucha, to gwarantuje. Przyznała jednocześnie, że bycie ministrem to bardzo ciężka praca, duża odpowiedzialność i wielka zmiana w życiu, nie zawsze komfortowa.

Rząd jak pole minoweInne zdanie na temat rządu ma Eugeniusz Kłopotek (PSL). - _ Dla mnie w tej chwili wypowiadanie się na temat rządu i tych powołań to jak dla sapera stąpanie po polu minowym - mogę czasami wylecieć w powietrze _. - słowa posła przytacza TVN24. - _ W tym momencie wolę milczeć. Poczekamy na efekty pracy, ale niewątpliwie jest to bardzo ryzykowny skład rządu _ - uważa poseł.

Jak dodał, przed całym rządem, a zwłaszcza koalicją, która ma w Sejmie jedynie niewielką przewagę, stoi bardzo trudne zadanie. - _ Przyjdzie nam podjąć wiele reform, być może bardzo niepopularnych _- ocenił Kłopotek.

Krzysztof Kwiatkowski komentując ogłoszoną dzisiaj przez premiera Donalda Tuska decyzję, iż nowym ministrem sprawiedliwości będzie Jarosław Gowin, powiedział, że do posad w rządzie nie wolno się przyzwyczajać.

_ - Praca w rządzie to zawsze wielkie i niezapomniane doświadczenie. Mam satysfakcję z tego, co po sobie zostawiam, przekazuję resort uporządkowany, w którym sprawy są przygotowane, żeby przebiegały sprawnie w kolejnych miesiącach i latach i trzymam kciuki, żeby to wszystko, co się udało rozpocząć w wymiarze sprawiedliwości było dobrze kontynuowane _ - powiedział Kwiatkowski.

Były minister wśród swoich dokonań wymienił m.in. nagrywanie na salach rozpraw sądowych, reformę więziennictwa, uruchomienie od przyszłego roku projektu sądów 24-godzinnych i rejestracji spółek z o.o. w ciągu 24 godzin. Mówił też o tym, że od przyszłego roku mają wejść oceny okresowe pracy sędziów i menedżerski model zarządzania sądami.

Kwiatkowski, pytany, czy zgadza się z logiką premiera, że osobie niezwiązanej ze środowiskiem prawniczym łatwiej będzie zreformować wymiar sprawiedliwości, stwierdził, że w tym resorcie potrzeba przede wszystkim osoby zdeterminowanej.

_ - To nie jest resort, w którym można filozoficznie patrzeć na przebieg zdarzeń za oknem gabinetu. W tym gabinecie każdego dnia podejmuje się dziesiątki decyzji, bo jeden dzień zwłoki powoduje od razu trudności _ - powiedział.

_ - Przed moim następcą najważniejsza rada prezydencjalna ministrów sprawiedliwości w grudniu. Ma szansę, żeby przynajmniej dwa projekty dyrektyw przeprowadził jako projekty polskiej prezydencji _ - zaznaczył.

Były minister, pytany, jakie ma rady dla swojego następcy, powiedział, że Jarosław Gowin powinien przede wszystkim wyznaczyć sobie wyraźny cel i go realizować. Jak zaznaczył, nie powinien przy tym zrażać środowisk, z którymi te zmiany trzeba realizować.

_ - Ten resort wymaga umiejętnej rozmowy ze środowiskami, które mają duże poczucie swojej wartości, z sędziami, z adwokatami, z radcami prawnymi, notariuszami i trzeba wiedzieć, jak reformuje się wymiar sprawiedliwości _ - powiedział.

Kwiatkowski zaznaczył jednak, że Gowin doskonale sobie z tym poradzi, i zapewnił, że nowy minister może liczyć na jego pomoc i wsparcie. _ - Zawsze i w każdym momencie mój następca, kiedy tylko będzie tym zainteresowany, będzie mógł otrzymać ode mnie wsparcie i pomoc _ - zapewnił dziennikarzy.

Były minister mówił też, że teraz zmierza się zaangażować w sejmowe prace legislacyjne. _ - Nowe obowiązki związane z pracą parlamentarną są dla mnie niezwykle istotne. Jestem przekonany, że się spokojnie w nich odnajdę, tak jak do tej pory jako senator _ - podkreślił.

Czytaj więcej o nowym rządzie Tuska w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/182/t190390.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/hofman;nie;jest;zaskoczony;rzadem;pis;ma;sprawdzac;gowina,4,0,968452.html) PiS będzie pilnował zachowania Gowina Po odesłaniu Grzegorza Schetyny do Sejmu w rządzie nie będzie silnych osobowości politycznych - uważa rzecznik PiS Adam Hofman.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/158/t97950.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/gowin;nie;jest;prawnikiem;ale;ministrem;sprawiedliwosci;moze;byc,90,0,968282.html) "Gowin się nie zna, ale ministrem może być" Nie ma przeszkód formalnych, by Jarosław Gowin, który nie ma wykształcenia prawniczego, został ministrem sprawiedliwości, ale nieznajomość tego środowiska będzie sporym utrudnieniem - ocenił prokurator generalny Andrzej Seremet.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/183/t159415.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tusk;przedstawil;komorowskiemu;nowych;ministrow,171,0,967851.html) Tusk przedstawił Komorowskiemu nowych ministrów Zdaniem polityków PO, w przeddzień sejmowego expose, skład nowego rządu może poznać też opinia publiczna.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)