Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na co w przyszłym roku Łódź wyda miliardy

0
Podziel się:

Tomasz Sadzyński, planując przyszłoroczny budżet, brał pod uwagę, że będzie go realizował jego następca, wybrany w demokratycznych wyborach. Tym tłumaczył zachowawcze planowanie wydatków.

Na co w przyszłym roku Łódź wyda miliardy

- Nie chciałem niczego narzucać, nie wiem, jakie priorytety będzie miał nowy prezydent. Dlatego część wydatków inwestycyjnych zapisałem w rezerwach, bez wskazywania na co konkretnie należy wydać pieniądze - mówi Sadzyński. Taki manewr zastosował w przypadku remontów placówek oświatowych, na które są 4 mln zł rezerwy, i szpitali- 5 mln zł. Sadzyński tłumaczył, że nie wpisał wydatków na remont szpitala Jonschera, bo najpierw trzeba sfinalizować połącznie go ze szpitalem Sonneberga i dopiero decydować o inwestycjach. - W szpitalu Jonschera trzeba kontynuować remonty, choćby bloku operacyjnego, by nie okazało się, że żaden miejski szpital nie spełnia norm unijnych - uważa radny Władysław Skwarka. - Remonty szkół to nie tylko toalety, w wielu przeciekają dachy, to są bardzo pilne inwestycje. Nie wiem, dlaczego nie ma projektów dofinansowania tych remontów z funduszu ochrony środowiska. Skwarka krytykuje też wydatki na kontrolę biletów MPK, na której miasto powinno zarabiać, a dokłada. Koszty utrzymania firmy
kontrolerskiej są wyższe niż wpływy z mandatów. - Nie chodzi o polowanie na gapowiczów, ale gdyby kontroli było więcej, pasażerom opłacałoby się kupić bilet niż narażać się na mandat - tłumaczy radny SLD. Według Skwarki, kontrolę biletów należy powierzyć MPK, a zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczać na finansowanie przewoźnika. Był wniosek komisji rewizyjnej w poprzedniej kadencji, ale okazało się, że umowa z firmą kontrolerską wygasa w lipcu 2011 roku. Plan wydatków krytykuje też Krzysztof Piątkowski, radny PiS. Twierdzi, że 10 mln zł zapisanych w delegaturach na sprzątanie, spowoduje, że Łódź nadal będzie brudna. Do tego na realizację Strategii dla Piotrkowskiej jest 7,5 mln zł, ale ani złotówki na remonty elewacji kamienic. - Pieniądze były obiecane, ale prezydent zmienił zdanie. W ten sposób Piotrkowska nigdy nie odzyska blasku - mówi Piątkowski. - Na remonty szkół jest mniej niż wydaliśmy w tym roku, czyli robimy krok wstecz. Piątkowski chwali ponad 220 mln wydatków na inwestycje drogowe i wpisane
wydatki na realizację przebudowy dworca Łódź Fabryczna, infrastruktury wokół niego i budowę Nowego Centrum Łodzi. - Zastanawiam się, czy pieniądze na Nowe Centrum nie są tylko na papierze, nie zdziwiłbym się gdyby przesunięto je w ciągu roku na inne cele. To tylko projekt budżetu, o jego ostatecznym kształcie zdecyduje nowy prezydent i Rada Miejska. Budżet musi być uchwalony do końca lutego.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)