Ministerstwo Rozwoju Regionalnego po raz kolejny zaktualizowało listy projektów indywidualnych do programów unijnych. Chodzi o inwestycje, które dostaną dotacje bez konieczności ubiegania się o nie w konkursach. Na liście od ponad roku były właśnie Termy Nałęczowskie. Teraz resort ocenił, że „brakuje postępu w realizacji inwestycji”. I termy z listy wyrzucił. - Kluczowymi okazały się dla nas czas i pieniądze - tłumaczy Andrzej Ćwiek, burmistrz Nałęczowa. - Chcieliśmy realizować inwestycję w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Potrzebowaliśmy jednak gwarancji finansowych na pokrycie ewentualnego ryzyka. Poprosiliśmy o wsparcie w tej kwestii marszałka województwa. Ale go nie otrzymaliśmy. Tym samym okazało się, że nie jesteśmy w stanie ukończyć inwestycji - tak jak założyliśmy w projekcie - na Euro 2012 - wyjaśnia. Burmistrz zapewnia, że brak term nie zmniejsza szans miasta na to, że Nałęczów będzie centrum pobytowym dla sportowców podczas piłkarskich mistrzostw Europy. - Już dziś spełniamy wymagania UEFA
w tej sprawie - przekonuje Ćwiek. Czy park wodny w ogóle powstanie? - Liczymy, że przedsięwzięcie uda się zrealizować. Musi się jednak znaleźć inwestor - podkreśla Andrzej Ćwiek. Spośród lubelskich inwestycji na listę projektów indywidualnych „wskoczył” tymczasem świdnicki Regionalny Park Przemysłowy. - Wybudujemy centrum kongresowo-wystawiennicze, które posłuży 40 podmiotom działającym w parku. W środku znajdzie się m.in. sala wystawiennicza o pow. ok. 3,4 tys. mkw. oraz sala kongresowa - tłumaczy Eugeniusz Hyz, prezes RPP. Inwestycja ma być zrealizowana do 2013 roku, a kosztować ponad 30 mln zł. Europejskie dofinansowanie wyniesie 14 mln zł.