Przewodniczący SLD *uznał za bezzasadne prasowe zarzuty ręcznego sterowania partią. Uważa, że mimo wewnętrznych sporów, partia musi na zewnątrz prezentować jedno stanowisko. *
W anonimowej wypowiedzi dla Gazety Wyborczej jeden z działaczy Sojuszu określił styl działania przewodniczącego Sojuszu Lewicy Domokratycznej jako _ zamordyzm _.
Grzegorz Napieralski zwrócił uwagę, że wszelkie głosy przeciwne są wysłuchiwane podczas dyskusji, ale po głosowaniu i podjęciu decyzji członkowie bronią solidarnie stanowiska partii. Według niego, w sytuacji, gdy scena polityczna podzielona jest między walczące PO i PiS, to alternatywna dla tych partii SLD musi mówić jednym głosem.
POSŁUCHAJ GRZEGORZA NAPIERALSKIEGO:
Przewodniczący SLD powtórzył, że jednym z najważniejszych zadań Sojuszu w najbliższym czasie jest rzetelne przygotowanie się do wyborów samorządowych. Dodał, że Wojciech Olejniczak pozostaje kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Warszawy. Bartosz Arłukowicz dostał propozycję kandydowania na stanowisko prezydenta Szczecina i decyzja w tej sprawie należy do niego.