Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Narasta nowy konflikt. Jest wielu rannych

0
Podziel się:

TASS) - Pięcioro Uzbeków zostało rannych w trakcie incydentu na
granicy z Kirgistanem, rannych zostało też wielu Kirgizów - piszą w poniedziałek media,
zaznaczając, że niedawne zdarzenia na granicy zwiększają obawy przed dalszymi niepokojami w tym
regionie.

Narasta nowy konflikt. Jest wielu rannych
(ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK/East News)

Pięcioro Uzbeków zostało rannych w trakcie incydentu na granicy z Kirgistanem, rannych zostało też wielu Kirgizów - piszą media, zaznaczając, że niedawne zdarzenia na granicy zwiększają obawy przed dalszymi niepokojami w tym regionie.

Uzbecy, jak piszą w poniedziałek rosyjskie media, utrzymują, że do konfliktu doprowadzili Kirgizi, którzy bez zgody Uzbeków prowadzili prace na ich terenie. Uzbecki komitet ochrony granic poinformował w poniedziałek, że Kirgizi bezprawnie otworzyli punkt graniczny w pobliżu uzbeckiej enklawy Soch na terenie Kirgistanu.

Według mediów pod koniec ubiegłego tygodnia grupa mieszkańców jednej z osad w uzbeckiej enklawie zaczęła demontować słupy linii energetycznej biegnącej do punktu granicznego i napadła na kirgiskich pograniczników.

Kirgiscy strażnicy graniczni mówią, że gdy napadło na nich kilkuset mieszkańców uzbeckiej enklawy, zaczęli strzelać w powietrze. Według strony kirgiskiej rannych zostało trzech obywateli Uzbekistanu, a 13 kirgiskich pograniczników zostało pobitych. Uzbecy mówią o pięciu rannych po swej stronie.

Przepychanki w sobotę doprowadziły do wzięcia przez Uzbeków kirgiskich zakładników - mieszkańców wiosek otaczających enklawę.

Ostatecznie konflikt został w poniedziałek zażegnany, zakładnicy uwolnieni, niemniej, jak twierdzi oficer straży granicznej Kirgistanu, wciąż istnieje groźba dalszych niepokojów w regionie, gdzie ludność toczy spory o pastwiska i wodę, a granice między poradzieckimi republikami nie są jasno wytyczone.

Enklawę Soch zamieszkuje ok. 60 tysięcy ludzi, obywateli Uzbekistanu.

W roku 2010 na południu Kirgistanu doszło do zamieszek etnicznych między Kirgizami a Uzbekami, w których zginęło kilkaset osób.

Czytaj więcej w Money.pl
Wybrali nowego premiera. Chce robić porządki Prezydent Kirgistanu Ałmazbek Atambajew podpisał dekret zatwierdzający nominację Żantoro Satybałdijewa na urząd premiera.
Białoruś odmówiła wydania brata dyktatora Prokuratura Generalna Białorusi odmówiła Kirgistanowi wydania brata byłego prezydenta Kirgistanu Kurmenbeka Bakijewa (na zdjęciu) - poszukiwanego międzynarodowym listem gończym Żanysza Bakijewa.
Rząd się rozpadł. Stoją nad przepaścią Kirgistanowi grozi nowy kryzys po upadku rządu spowodowanym rozpadem koalicji większościowej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)