Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie żyje przywódca Al-Kaidy. Radość w cieniu obaw

0
Podziel się:

Barack Obama zebrał gratulacje od całego świata. Al-Kaida grozi jednak odwetem. Może mieć bombę atomową w Europie.

Nie żyje przywódca Al-Kaidy. Radość w cieniu obaw
(PAP/EPA)

Barack Obama zebrał gratulacje od całego świata. Al-Kaida grozi jednak odwetem, a portal Wikileaks ujawnił, że organizacja ta mogła ukryć w Europie bombę atomową.

Informacji takiej mieli udzielić podczas przesłuchań w bazie wojskowej w Guantanamo islamscy terroryści pojmani przez USA. Najnowsze, mówiące o tym przecieki Wikileaks media ujawniły w ubiegłym tygodniu. Wynika z nich, że członek Al-Kaidy Chalid Szejk Mohammed, sądzony za zamachy z 11 września w USA, miał brać udział w planowaniu ataków na amerykańskie elektrownie atomowe oraz ataków zmierzających do rozpętania _ nuklearnego piekła _ w USA.

Inny zatrzymany, Abu al-Libi _ posiadał wiedzę o tym, że Al-Kaida może dysponować bombą atomową _. Miał wiedzieć, gdzie bomba się znajduje w oczekiwaniu na detonację po śmierci lub schwytaniu bin Ladena. Z zeznań wynika, że chodziło o _ brudną _ bombę czyli taką, w której siła eksplozji klasycznego ładunku rozrzuca szkodliwy materiał promieniotwórczy (eksplozja nie następuje natomiast na skutek reakcji jądrowej). Celem miało być wywołanie u ludzi chorób popromiennych i powszechnej paniki.

Zobacz, gdzie ukrywał się Osama bin Laden (CNN, ang.):

Niektórzy przesłuchiwani wykazywali się dużą znajomością antynuklearnych systemów obrony w państwach Zachodu, co uwiarygodnia teorię o przygotowywaniu zamachu atomowego przez Al-Kaidę. Jeden z zatrzymanych mówił na przesłuchaniu o statku, który kupiła Al-Kaida _ w celu transportu broni, materiałów wybuchowych oraz ewentualnie uranu z krajów wzdłuż wybrzeży Morza Czerwonego i Morza Śródziemnego _.

Celem ataku nuklearnego w rzeczywistości miałyby być Stany Zjednoczone, ale Al-Kaida miała trudności z dostarczeniem za Atlantyk materiału promieniotwórczego, dlatego pozostał on w Europie. Terroryści mieli rozważać ewentualne wykorzystanie w USA innej broni, w tym biologicznej.

Spróbują odwetu

[ ( http://static1.money.pl/i/h/54/t138550.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/to;jeszcze;nie;koniec;wojny;z;al;kaida,99,0,821859.html) To jeszcze nie koniec wojny z Al Kaidą
Zdaniem dyrektora amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej Leona Panetty jest _ prawie pewne _, że Al-Kaida będzie próbowała dokonać zemsty za zabicie przez amerykańskie siły jej przywódcy Osamy bin Ladena.

_ Musimy - i będziemy - zachowywać czujność oraz zdecydowanie _ - dodał szef CIA, który śmierć bin Ladena nazwał _ historycznym zwycięstwem _. Według Panetty, Stany Zjednoczone _ zadały cios wrogowi _. - _ Zniknął jedyny lider, jakiego znali członkowie Al-Kaidy, i ten, którego wizja pełna nienawiści generowała ich okrucieństwa. Ten, który był rzekomo "nietykalny" został schwytany i zabity _ - napisał Panetta. - _ Nie spoczniemy, dopóki ostatni z terrorystów nie stanie przed sądem _ - dodał.

Z kolei katolicki arcybiskup z Lahore w Pakistanie wyraził obawę, że następstwem zabicia Osamy bin Ladena przez amerykańskie siły specjalne mogą być odwetowe ataki islamistów na wspólnoty chrześcijańskie w tym kraju. Mieszane uczucia po akcji amerykańskich sił specjalnych wyrażają również przedstawiciele Kościoła katolickiego w Indiach i Bangladeszu.

Także rząd Portugalii ostrzegł, że śmierć Osamy bin Ladena nie kończy wojny z terroryzmem. Jego zdaniem nie wolno teraz spocząć na laurach. Jednocześnie podkreślił on, że wczorajszy sukces jest wynikiem zachowania przez długi czas determinacji w zwalczaniu terroryzmu.

Iran wyprasza Amerykanów z Bliskiego Wschodu

Iran oświadczył, że po śmierci Osamy bin Ladena USA i ich sojusznicy nie mogą już usprawiedliwiać rozmieszczania sił na Bliskim Wschodzie pod pretekstem walki z terroryzmem.

Władze w Teheranie wyraziły jednocześnie nadzieję, że _ to wydarzenie pomoże w zaprowadzeniu pokoju i bezpieczeństwa w regionie _. _ Iran zdecydowanie potępia terroryzm wszędzie na całym świecie _ - zaznaczył w rozmowie z anglojęzyczną telewizją Press rzecznik irańskiego MSZ Ramin Mehmanparast.

Hamas ogłasza bin Ladena męczennikiem

[ ( http://static1.money.pl/i/h/65/t46401.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/abw;czujne;ale;uspokaja;polakow,100,0,821860.html) ABW czujne, ale uspokaja Polaków
Szef rządu Hamasu potępił operację amerykańskich sił specjalnych, w wyniku której zginął szef Al-Kaidy Osama bin Laden. Z kolei premier Strefy Gazy z ramienia radykalnego Hamasu Ismail Hanija nazwał bin Ladena męczennikiem. - _ Potępiamy zabicie arabskiego świętego bojownika _ i modlimy się o to, by _ jego dusza spoczywała w pokoju _ - powiedział Hanija dziennikarzom w Gazie.

- _ Jeśli wiadomość (o śmierci szefa Al-Kaidy) jest prawdziwa, uważamy, że jest to kontynuacja amerykańskiej polityki opartej na opresji i przelewie arabskiej i muzułmańskiej krwi _ - dodał premier Strefy Gazy.

Prasa chwali Obamę i podkreśla zasługi Buscha

Zabicie Osamy bin Ladena przez siły specjalne USA to wielki sukces prezydenta Baracka Obamy - uważają komentatorzy prasowi. Inni przypominają, że to także efekt długoletnich starań rozpoczętych przez jego poprzednika, prezydenta George'a W. Busha. Komunikat o śmierci bin Ladena - pisze _ Washington Post _ - _ stworzył rzadki moment narodowej jedności w czasach głębokich podziałów w wielu kwestiach polityki krajowej i zagranicznej _.

Zobacz także: Zobacz, jak na śmierć bin Ladena zareagowali kibice na meczu bejsbola

Analityk gazety Dan Balz akcentuje jednak zasługi Busha. - _ Zaraz po 11 września Bush postawił sprawę jasno, mówiąc, że chce mieć Bin Ladena "żywego lub martwego". Krytycy odebrali to jako kowbojskie zawadiactwo teksańskiego prezydenta, ale było to odbicie tego, jak absolutnie największą wagę przywiązywał on do pociągnięcia do odpowiedzialności człowieka winnego największego ataku terrorystycznego w historii tego kraju _ - pisze autor.

Argumentuje on, że chociaż Bushowi nie udało się wytropić przywódcy Al-Kaidy, _ jego upór w dążeniu do tego celu był namacalny i nadał ton dla całej społeczności wywiadu, któremu zlecono ściganie terrorysty _. _ Obama przejął od Busha tę determinację i podwoił wysiłki, by pokonać Al-Kaidę i zabić bin Ladena _ - dodaje.

Zginął razem z synem

Śmierć 54-letniego bin Ladena była wynikiem operacji sił specjalnych i CIA. Przywódca Al-Kaidy zginął w rezydencji otoczonej murem z drutem kolczastym w miejscowości Abbottabad, 50 km na północ od Islamabadu - stolicy Pakistanu.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/62/t138558.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ekstremisci;wsciekli;zyskali;meczennika,151,0,821911.html) Ekstremiści wściekli. Zyskali męczennika
Operacja miała miejsce w niedzielę o godz. 15:40 czasu waszyngtońskiego (21:40 czasu polskiego) i wzięło w niej udział 40 komandosów. Oddział USA nie poniósł żadnych strat i zabezpieczył zwłoki przywódcy Al-Kaidy. Badania DNA dowiodły jego tożsamości. Wraz z nim zginęło kilka osób z jego otoczenia, m.in. jego syn.

Według relacji przedstawiciela sił specjalnych żołnierze otrzymali rozkaz zabicia Osamy bin Ladena, a nie jedynie schwytania go. - _ To była operacja nastawiona na zabicie _ - powiedział pragnący zachować anonimowość przedstawiciel, wyjaśniając jednocześnie, że celem nie było pochwycenie bin Ladena żywego.

Najgroźniejszy terrorysta na świecie

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)