Niemieccy Zieloni nadal umacniają swoją pozycję w sondażach. Według najnowszego badania ośrodka Forsa partia ta cieszy się już 28-procentowym poparciem, tylko o trzy punkty procentowe mniejszym niż chadecki blok CDU/CSU, popierany przez 31 proc. badanych.
Notowania Zielonych wzrosły o jeden punkt procentowy w porównaniu z poprzednim sondażem. Z kolei Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) straciła jeden punkt i cieszy się obecnie 21-procentowym poparciem. To najgorszy wynik SPD od lata 2009 roku.
Współrządzącą Niemcami liberalną Partię Wolnych Demokratów (FDP) popiera zaledwie 4 proc. badanych, zaś postkomunistyczną Lewicę - 8 proc. (minus 1 punkt) - wynika z sondażu, który przeprowadzono dla tygodnika _ Stern _ i telewizji RTL.
Niemieccy Zieloni od miesięcy mają rekordowo wysokie notowania w sondażach, głównie w związku z burzliwą debatą w Niemczech na temat przyszłości energii atomowej. Spór w tej sprawie na nowo rozgorzał po katastrofie w japońskiej elektrowni jądrowej Fukushima.
Ugrupowanie to, które konsekwentnie opowiada się za rezygnacją z energii jądrowej, odniosło sukcesy w marcowych wyborach regionalnych w Nadrenii-Palatynacie oraz w Badenii-Wirtembergii, gdzie po raz pierwszy polityk Zielonych będzie premierem landu.
Opublikowany także w środę sondaż ośrodka Forsa dla tygodnika _ Stern _ pokazał, że zniechęcenie mieszkańców Niemiec wobec polityki jest silne, jak nigdy dotąd. Tylko 37 proc. badanych dobrze ocenia pracę organów przedstawicielskich. 56 proc. ma odmienną opinię.
Zdaniem 35 proc. respondentów niezadowolenie społeczeństwa z polityków i partii jest największym problemem kraju, większym niż bezrobocie (26 proc. ankietowanych), spór o energię atomową (24 proc.) oraz inflacja (20 proc.).
Blisko dwie trzecie badanych uważa, że politykom zależy przede wszystkim na własnej korzyści, ale taki sam odsetek przyznaje, że przedstawiciele narodu nie radzą sobie z problemami coraz bardziej skomplikowanego świata. Jedynie jedna czwarta jest zdania, że politycy są w stanie względnie zapanować nad problemami, z jakimi borykają się Niemcy.
Czytaj w Money.pl
