Nowy starosta Piotr Lizakowski od pierwszych dni swego urzędowania powtarza, że sytuacja powiatu jest niezwykle trudna, szczególnie w sferze finansowej. - Mieszkańcy muszą się dowiedzieć, w jakiej tak naprawdę sytuacji znajduje powiat, bo do tej pory takich informacji im nie przedstawiano - stwierdza starosta kościerski. - Ponadto mamy również do czynienia z dość dużym bałaganem w dokumentacji. To wszystko trzeba wyjaśnić. Dlatego chcę, by kontrola została przeprowadzona przez niezależne instytucje takie właśnie jak NIK oraz RIO. Stąd też nasz wniosek do tych instytucji. Starosta podkreśla również, że wniosek do NIK-u i RIO jest efektem sugestii mieszkańców, którzy domagali się tego, wypełniając specjalną ankietę internetową na temat funkcjonowania starostwa oraz innych placówek powiatowych, która została uruchomiona dwa tygodnie temu. Były starosta kościerski Grzegorz Zabrocki, spokojnie podchodzi do decyzji nowych władz. - Nowy starosta ma prawo do podejmowania takich decyzji i tylko w ten sposób mogę
takie poczynania skomentować - stwierdził Grzegorz Zabrocki. Dodajmy, że z informacji przekazanych przez Piotra Lizakowskiego wynika, że zadłużenie powiatu wynosi na chwilę obecną 32 mln zł, co stanowi ponad 51 proc. budżetu.