Nowy sondaż. PO i PiS idą "łeb w łeb". Wysoko także PSL

Aktualizacja, godz. 12.55

Badanie preferencji wyborczych daje PO jedynie 1 procent przewagi nad PiS, ale prognoza wyborcza, opracowana na podstawie tych preferencji, pokazuje nieznaczną przewagę PiS.

Gdyby wybory parlamentare miały miejsce dziś, na PO zechciałoby głosować 30,1 procent respondentów, czyli o 3 procent mniej niż przed tygodniem, na PiS - 29,1 procent (wzrost o 1 procent). Na trzecim miejscu uplasowałby się PSL z poparciem 10,4 procent. Do Sejmu weszłyby jeszcze SLD - 9,9 procent i Ruch Palikota - 9 procent.

Zobacz wyniki najnowszego sondażu poparcia partii politycznych Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Prezes Instytutu Badania Opinii Homo Homini Marcin Duma podkreśla, że największe zmiany na scenie politycznej przynosi wzrost poparcia dla ugrupowania Janusza Palikota.

Na podstawie tych wyników sondażu Homo Homini opracował prognozę wyborczą. To próba oceny, jak mogliby zagłosować _ niezdecydowani _. Wynika z niej, że 31,4 procent poparcia uzyskałby PiS, PO - 31,2 procent , PSL - 12,3, SLD - 11,5 i Ruch Palikota - 10,2.

Poniżej progu wyborczego pozostawałby PJN, Nowa Prawica, PPP - Sierpień 80, Nasz Dom Polska, Samoobrona i Prawica. Marcin Duma zauważa, że prognoza pokazuje wyrównanie sił PiS z PO.

Odnosząc się do wyników sondażu, Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej powiedział, że zawsze trzeba się liczyć z innym wynikiem wyborów, od tego, który się wymarzy. Podkreślił, że koalicja z PSL-em jest sprawdzona i to zarówno w parlamencie, jak i w samorządach. Jeśli będą potrzebne głosy, Platforma zamierza ich szukać w rozsądnej części SLD, mówił Halicki.

Adam Hofman z PiS liczy z kolei na to, że jego partia nie będzie musiała szukać koalicjanta. W najbliższym tygodniu, jak powiedział, nie dojdzie do debaty Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem. Marek Siwiec z SLD uważa z kolei, że Janusz Palikot jest gwiazdą jednych wyborów. Eurodeputowany podkreślił, że Palikot zabrał głosy nie Sojuszowi, a Platformie.