Od 1 stycznia miesięczne opłaty za zajęcie metra kwadratowego będą się wahały od 12 zł w peryferyjnych częściach miasta do 50 zł na Starym Rynku. Nowe stawki, które wczoraj przyjęto, zaproponował klub radnych Platformy. Wcześniej podobny projekt złożył radny PiS, Tadeusz Dziuba. Podczas debaty nie krył niezadowolenia, że jego projekt został zamrożony do czasu, aż największy klub w radzie przygotuje podobny. Ostatecznie T. Dziuba wycofał swój projekt. Czytaj także: Będą niższe stawki za ogródki piwne? - Do tej pory Poznań podzielony był na trzy strefy. Opłaty wahały się od 75 gr do 1,5 zł dziennie - przypomniał Łukasz Mikuła, radny PO. - Poza naszym projektem jest Stary Rynek, gdzie stawka nadal będzie wynosiła 50 zł za metr kwadratowy miesięcznie. Ostatecznie projekt przyjęto bez poprawek. Od przyszłego roku metr kwadratowy w strefie staromiejskiej (bez Starego Rynku) będzie więc kosztował 30 zł miesięcznie, kolejna strefa (między innymi ulice Półwiejska, Taczaka czy plac Wolności) - 24 zł, następna
(Chwaliszewo, Grobla, Śródka) - 18 zł i strefa peryferyjna, w której metr będzie kosztował 12 zł miesięcznie. Radny PiS, Michał Grześ optował za stworzeniem jak najlepszych warunków na Śródce. - To miejsce, na którego ożywienie powinniśmy się nastawić - uważa. - Teraz jest tam most Cybiński, wkrótce będzie muzeum. Nie wolno zmarnować takiej szansy na rewitalizację. Przy okazji radni uchwalili nowe stawki dla targowiska na placu Wielkopolskim. 1 metr kwadratowy powierzchni na targowisku będzie kosztował 10 gr dziennie.
