Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olejniczak o Biedroniu: Protestujemy, żądamy wyjaśnień

0
Podziel się:

Polityk SLD uważa, że policja nie może bezkarnie bić ludzi.

Olejniczak o Biedroniu: Protestujemy, żądamy wyjaśnień
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

*Kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Warszawy Wojciech Olejniczak domaga się wyjaśnienia sprawy pobicia Roberta Biedronia przez policję. *

Działacz Kampanii Przeciw Homofobii oskarża policję o rażące nadużycie siły i brutalność podczas działań w czasie demonstracji 11 listopada w Warszawie. Trzy dni temu złożył w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez policję do warszawskiej prokuratury.

Wojciech Olejniczak uważa, że należy jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę i wyciągnąć konsekwencję wobec winnych.

POSŁUCHAJ POLITYKA SLD:

Oskarżający policję Robert Biedroń zapowiada, że będzie wyjaśniał tę sprawę nawet jeśli jej finał miałby znaleźć się w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości w Strasburgu:

Robert Biedroń apeluje o zainteresowanie się tą sprawą Rzecznika Praw Obywatelskich, a także Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania.

Uczestnik jednej z demonstracji, które odbyły się w stolicy 11 listopada Robert Biedroń twierdzi, że został bezpodstawnie, brutalnie pobity przez funkcjonariuszy. Dodaje, że miało to miejsce zarówno podczas zatrzymania, jak i wówczas gdy siedział zakuty w kajdanki w radiowozie. Zarzeka się jednocześnie, że w żaden sposób nie był agresywny wobec policjantów.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/79/t116047.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/dzien;manifestacji;w;stolicy;narodowcy;kontra;blokady,50,0,708914.html) Dzień manifestacji w stolicy. Narodowcy kontra blokady

Biedroń oskarża także policjantów o naruszenie wielu procedur podczas zatrzymania. Jak mówi, nie pozwolono mu skontaktować się z prawnikiem, czy rodziną. Dodaje, że dopiero po dłuższym czasie otrzymał protokół zatrzymania i dokumenty, których się domagał.

Biedroń dodaje, że policjanci na komisariacie znęcali się nad nim także psychicznie. Dodaje, że doskonale zapamiętał policjanta, który dopuścił się wobec niego brutalnego zachowania.

Policja oskarża Roberta Biedronia, że podczas wczorajszej demonstracji naruszył nietykalność cielesną jednego z funkcjonariuszy. Sprawę monitoruje już Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Czytaj w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)