Premier Węgier chce, żeby nowym prezydentem został eurodeputowany Janos Ader. Ma on zastąpić Pala Schmitta, który podał się do dymisji, gdy wykazano mu, że dopuści się plagiatu w pracy doktorskiej.
Orban, który jest zarazem przywódcą rządzącej partii Fidesz, w poniedziałek wieczorem zamierza przedstawić Adera frakcji parlamentarnej swojej partii. W piątek kandydaturę Adera, zgłoszoną przez Orbana, zaakceptowało już prezydium partii.
Prezydenta wybiera na Węgrzech parlament na pięcioletnią kadencję. Dominująca pozycja Fideszu oznacza, że wybór Adera jest przesądzony.
Ader jest, podobnie jak Orban, jednym z założycieli Fideszu. W latach 1998-2002, kiedy Orban po raz pierwszy stał na czele rządu, Ader był przewodniczącym parlamentu. Później, kiedy Fidesz znalazł się w opozycji, pełnił funkcję szefa frakcji parlamentarnej tej partii.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Premier kraju UE oskarża Brukselę o szantaż Premier Węgier zarzucił w piątek Komisji Europejskiej przekroczenie kompetencji. | |
| "Solidarność" chce skończyć z Orbanem Demonstrujący przed parlamentem, domagają się większego wsparcia dla najuboższych i bardziej sprawiedliwego systemu podatkowego. | |
| Węgry tłumaczą się na 100 stronach. Unia zrozumie? Viktor Orban dostał ultimatum od Komisji Europejskiej. Termin właśnie minął. Chodzi o miliardy. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
