[mp]W sumie chodzi o 8 hektarów przy ul. Bażantów, obok lasów murckowskich. Forest Hill będzie pierwszym tak dużym osiedlem, wybudowanym w mieście od lat. Dla porównania: na Dębowych Tarasach jest ponad 250 mieszkań, a na osiedlu Millenium w Kostuchnie docelowo ma ich być 1500. Największe jednak nadal pozostaje os. Tysiąclecia - mieszka tu ponad 20 tys. ludzi! Kiedy powstanie osiedle, nie wiadomo. - Od stycznia mamy pozwolenia na budowę części usługowo-handlowej - mówi Katarzyna Kościelniakowska, dyrektor handlowy w TUP Property. - Natomiast co do osiedla, dopiero powstaje jego plan. Wiadomo, że TUP może wybudować apartamentowiec wysoki na 8 pięter i domy 6-kondygnacyjne, ale to będą pojedyncze budynki. Większość to będą domy 4-5-piętrowe, a w części południowej - 2-3 piętrowe. Architektura ma nawiązywać do modernizmu, a domy będą stać kaskadowo: im niżej, tym niższe, żeby każdy miał rozległy widok z okien. Najpierw powinny być drogi Rozmowa z Małgorzatą Judą-Gregorczyk z agencji nieruchomości Uniwersal w
Katowicach Na południu powstanie kolejnych 750 mieszkań. Będą na nie chętni? Zawodowo bardzo się cieszę, jak buduje się coś nowego. Zapotrzebowanie na nowe mieszkania jest. Ale z punktu widzenia mieszkańca południa, już się boję. W czym jest problem? W tym, jak z Piotrowic czy Kostuchny dojedziemy do centrum rano. Do Piotrowic miała zostać przedłużona linia tramwajowa. Nie została. Miała powstać nowa droga. Nie ma jej. Teraz mamy z południa dwie główne drogi: Kościuszki i Murckowską. Wcześniej stała Kościuszki. Kiedy rozbudowała się Kostuchna, stanęła i Murckowska. Żeby dojechać np. z dzieckiem do szkoły na godzinę 8, trzeba wyjechać z Kostuchny o 7.10. Tymczasem ulicą Kościuszki do centrum Katowic jadą nie tylko katowiczanie, ale też mikołowianie, mieszkańcy Rudy Śląskiej. Wypadałoby, żeby wcześniej powstawały drogi, a u nas najpierw budują się osiedla. Not. DN
