Co najmniej siedmiu członków pakistańskich sił bezpieczeństwa zginęło, a pięciu zostało rannych w ataku na obóz wojskowy w mieście Gujrat w prowincji Pendżab na wschodzie kraju - podały władze. Wśród zabitych jest sześciu żołnierzy i policjant.
Według anonimowych przedstawicieli władz grupa około sześciu napastników, poruszających się samochodem i na motocyklach, zaatakowała obóz pakistańskiego wojska dziś nad ranem. Żołnierze poszukiwali szczątków śmigłowca, który rozbił się na tym terenie pod koniec maja.
Przez Gujrat przebiega szlak, którym tysiące konserwatywnych muzułmanów kierują się obecnie do odległego o ok. 100 km Islamabdu, by tam protestować przeciw ponownemu otwarciu pakistańskich tras zaopatrzeniowych dla sił NATO w sąsiednim Afganistanie.
Nie ustalono, czy sprawcy ataku mają powiązania z muzułmanami przebywającymi w mieście.
Pakistańskie siły bezpieczeństwa są częstym celem ataków dla talibskich bojowników i ich sojuszników. Pakistan jest bliskim sojusznikiem USA, których wojska w ramach misji międzynarodowych sił NATO w Afganistanie walczą z talibami afgańskimi i pakistańskimi - przypomina agencja AFP.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Walki trwają. Nie żyje czterech policjantów Do incydentu doszło na obrzeżach Kwety, stolicy niespokojnej prowincji Beludżystan. Na razie nikt nie przyznał się do ataku. | |
| Ultimatum dla policjantów: Muszą schudnąć Zaledwie 25 proc. z 19 tys. policjantów w pakistańskiej prowincji Pendżab zdało testy sprawności fizycznej. | |
| Wybuchł przy posterunku straży plemiennej W samobójczym zamachu bombowym w północno-zachodnim Pakistanie zginęło w piątek co najmniej 16 osób. |
