*- _ W poniedziałek złożę zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej dotyczące Antoniego Macierewicza, Jarosława Kaczyńskiego, Michała Kamińskiego, Beaty Kempy, Joachima Brudzińskiego _ - oświadczył Janusz Palikot. *
- _ Oni posunęli się znacznie dalej niż ja w swoich wypowiedziach _- mówił poseł PO w TVN24. Polityk był wzburzony decyzją Sejmowej Komisji Etyki, która ukarała goza wypowiedź z 5 lipca. Powiedział on wtedy, że Lech Kaczyński ponosi moralną odpowiedzialność za katastrofę pod Smoleńskiem i ma _ krew na rękach _.
Palikot z decyzją komisji się nie zgadza. - _ Nie jestem najgorszym złem. Jestem zszokowany decyzją komisji. Nie spodziewałam się tak surowej kary w tym szale po 10 kwietnia. Wszystko jest możliwe - gdzie rozum śpi, budzą się demony _ - powiedział w TVN24.
Polityk uważa, że na karę ze strony Komisji Etyki Poselskiej bardziej od niego zasługują politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. - _ Ludzie z czołówki PiS-u mogą mówić najbardziej podłe i obrzydliwe rzeczy, nie spada im włos z głowy, nie zajmuje się nimi komisja etyki, Jarosław Gowin ich nie potępia _-mówił polityk PO.
Zdaniem posła wypowiedzą, która _ szalenie daleko i rażąco przekracza wszelkie miary _ jest wtorkowa wypowiedź Antoniego Macierewicza, który stwierdził że katastrofa smoleńska była zbrodnią.