Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Papież i harlejowcy. Niezwykła audiencja

0
Podziel się:

Po trzech dniach wieczne miasto opuścili motocykliści biorący udział w zjeździe z okazji 110-rocznicy założenia firmy Harley-Davidson.

Papież i harlejowcy. Niezwykła audiencja
(PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO)

Papież pomachał im na pożegnanie, a rzymianie odetchnęli z ulgą. Po trzech dniach wieczne miasto opuścili motocykliści biorący udział w zjeździe z okazji 110-rocznicy założenia firmy Harley-Davidson.

Na prośbę Watykanu na plac świętego Piotra przybyła tylko kilkusetosobowa delegacja uczestników zlotu, których było ponad sto tysięcy. Franciszek pozdrowił ich w południe z okna Pałacu Apostolskiego.

Dla gości był to sygnał do odjazdu. Dla mieszkańców Wiecznego Miasta ogromna ulga. 30 tysięcy jednośladów, śmigających od piątku z rykiem silników po ulicach i placach, wystawiło ich nerwy na ciężką próbę.

Wyrazicielem nastrojów społecznych jest organizacja konsumentów CODACONS, która zamierza złożyć w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Motocykliści zakłócili życie stolicy, kursowanie środków komunikacji miejskiej, przyczynili się do zanieczyszczenia powietrza i naruszyli szereg przepisów kodeksu drogowego, za co zwyczajni kierowcy są surowo karani. Innymi słowy pobyt harleyowców był niestosowny i niewychowawczy, i ktoś powinien zostać za to pociągnięty do odpowiedzialności.

Czytaj więcej w Money.pl
Zgasł symbol Rzymu. Dlaczego? Światło nie pali się, ponieważ papież Franciszek nie mieszka w apartamencie wielu jego poprzedników.
Papież robi ważny gest wobec Żydów Papież kolejny już raz wyraża nadzieję na dalsze pogłębienie relacji katolicko-żydowskich, które cechuje przyjaźń i wzajemny szacunek.
"Wojna to samobójstwo ludzkości" Na zakończenie mszy odmówiono modlitwę za Włochy, którą napisał Jan Paweł II.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)