Po raz pierwszy papież przekazał pozdrowienia zgromadzonym na mszy wiernym w taki sposób. Franciszek zwrócił się tą drogą wczoraj wieczorem do uczestników pielgrzymki młodzieży z Maceraty do Loreto we Włoszech.
Telefonicznego przesłania na żywo wysłuchało z głośników kilkadziesiąt tysięcy wiernych zgromadzonych na mszy na stadionie w mieście Macerata w regionie Marche, poprzedzającej pieszą nocną pielgrzymkę do Loreto, gdzie znajduje się słynne sanktuarium maryjne.
Franciszek powiedział do młodzieży: _ Wiem, że przez całą noc przejdziecie 28 kilometrów, odmawiając różaniec, śpiewając razem . - To jest piękne, bo to jest paradygmat życia. Całe życie to pielgrzymka _ - mówił papież wśród entuzjastycznych okrzyków młodych katolików. _ Wiem, że jest was bardzo dużo na stadionie, dziesiątki tysięcy przybyłych z całych Włoch i z zagranicy _ - dodał Franciszek przez telefon.
Podkreślił, że pielgrzymka ta, organizowana od 35 lat, dowodzi, że _ nic nie jest niemożliwe dla Boga _. _ Bo jak inaczej wytłumaczyć to, że z trzystu uczestników, których było 1978 roku zrobiło się w zeszłym roku 90 tysięcy? _ - zauważył papież.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Papież przyjął prezydenta. Znów było inaczej Wbrew tradycji oficjalnych wizyt prawie 88-letni Giorgio Napolitano, wybrany w kwietniu przez parlament na drugą kadencję, nie miał na sobie fraka, lecz garnitur. | |
Franciszek zwieża się jak nigdy dotąd Argentyńscy dziennikarze zadawali proste, klarowne pytania, a rozmówca odpowiadał na nie bezpośrednio, szczerze, często dowcipnie. | |
Papież zabrał głos w sprawie wojny w Syrii Ta pełna udręk sytuacja wojenna niesie ze sobą tragiczne konsekwencje: śmierć, zniszczenie, plagę porwań - mówił papież. |