Janusz Piechociński uważa, że Bronisław Komorowski powinien raczej sięgać po nowe twarze, które będą otwarte na dialog i porozumienie, a nie po doświadczonych polityków.
W ten sposób polityk PSL skomentował propozycję dla Tomasza Nałęcza, który ma doradzać prezydentowi w kwestiach historii i dziedzictwa narodowego.
Janusz Piechociński podkreślał w radiowej Trójce, że prezydent ma prawo dobierać dowolnie swoich współpracowników, jednak powinien stawiać na nowe pokolenie w polskiej polityce.
POSŁUCHAJ JANUSZA PIECHOCIŃSKIEGO:
Media spekulowały również, że do grona współpracowników Bronisława Komorowskiego dołączy Ryszard Kalisz i Wojciech Olejniczak. Informacja ta jednak nie potwierdziła się.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Nałęcz: Współpraca z prezydentem to honor Prof. Tomasz Nałęcz zgodził się zostać doradcą prezydenta Komorowskiego. | |
Komorowski kompletuje ekipę, Nałęcz doradcą Były szef komisji śledczej przyjął propozycję prezydenta. Wenderlich ostrzega: Profesor jest podatny na zdradę. | |
Zwoliński: Komorowski kompletuje swoją tęczową drużynę - Jak zwalniają to dobrze, bo to znaczy, że znowu będą przyjmować - mawiał Lejzorek Rojtszwaniec, z powieści Ilii Erenburga. To zdanie powinno się stać bliskie nie tylko zekom, czy wszelkim typom będącym na bakier z prawem, ale też urzędnikom czy politykom. |
wiadmomości
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.