Wewnątrz brytyjskiej koalicji rządowej doszło do pierwszego publicznego starcia. Podczas wizyty w Indiach konserwatywny premier i jego liberalny minister gospodarki przedstawili dwa sprzeczne poglądy na imigrację.
W wywiadzie dla indyjskiej prasy minister gospodarki Vince Cable zapowiedział, że będzie walczył o zniesienie limitu imigracyjnego, który zapowiada premier David Cameron. Jego wysokość nie jest jeszcze ustalona, ale Konserwatyści przeforsowali już samą zasadę w umowie koalicyjnej - wbrew zdaniu Liberałów.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/225/t96993.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/w;brytania;pierwszy;skandal;w;koalicji,0,0,626688.html) W. Brytania: Pierwszy skandal w koalicji
Zaraz potem premier Cameron oświadczył, że ograniczenia imigracyjne nie są do negocjacji. Ale Vince Cable nie ustąpił i powiedział indyjskim gospodarzom, że ma nadzieję, iż zdoła jeszcze przekonać premiera o _ bezsensowności _ takiego posunięcia.
Komentując to starcie londyński dziennik _ The Daily Telegraph _ przypomina dotychczasową zasadę, zgodnie z którą minister nie zgadzający się z premierem w istotnych sprawach podawał się do dymisji. Tymczasem Vince Cable najwyraźniej trzyma się i swoich poglądów i fotela, który jest cenny dla jego partii, choć prywatnie twierdzi, że ta posada go nie cieszy.
Tymczasem spadają notowania Liberałów - 40 procent ich wyborców twierdzi, że zagłosowałoby inaczej, gdyby wiedzieli, iż skończy się to koalicją z Konserwatystami.