Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że obecny szef klubu PO Grzegorz Schetyna nie powinien kandydować na stanowisko marszałka Sejmu. _ - To nie jest osoba, która szuka kompromisu _- podkreśla Błaszczak.
Błaszczak na pytanie, czy jego partia będzie głosowaćprzeciwko kandydaturze Schetyny i czy będzie obowiązywać w tej sprawie dyscyplina, unikał jednoznacznej odpowiedzi. Decyzje w tej sprawie mogą zapaść na jutrzejszym posiedzeniu klubu.
_ - PiS uważa, że są olbrzymie wątpliwości, jeśli chodzi o Grzegorza Schetynę. To jest zła kandydatura na marszałka Sejmu. Nie będziemy wskazywali nazwiska, ale uważamy, że marszałkiem powinien być polityk, który łączy, a nie dzieli. W PO są też tacy politycy _ - powiedział Błaszczak.
Posłanka PiS Beata Kempa zapowiedziała w rozmowie, że ona sama nie poprze Schetyny. Głównym powodem takiego jej stanowiska jest - jak powiedziała - sprawa tzw. afery hazardowej, nadal badanej przez komisję śledczą.
Błaszczak zauważył, że Grzegorz Schetyna odszedł z rządu Donalda Tuska _ w atmosferze skandalu _ w związku z aferą hazardową.
_ - Konsekwencje tej afery nie zostały do dzisiaj wyjaśnione. Premier dymisjonując Grzegorza Schetynę mówił, że wysyła go na wojnę z PiS-em do Sejmu _ - podkreślił.
Błaszczak nie chciał powiedzieć, czy posłowie PiS podczas środowego posiedzenia klubu wyłonią następcę Krzysztofa Putry - wicemarszałka Sejmu, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. _ Nie zdecydowaliśmy, kto będzie kandydatem. Nie spieszymy się z podejmowaniem tej decyzji _ - zaznaczył.
Jako potencjalnych kandydatów na to ostatnie stanowisko politycy PiS, z którymi rozmawiała PAP, wymieniają nieoficjalnie Marka Kuchcińskiego i Joannę Kluzik-Rostkowską, którzy jednak - wynika z rozmów PAP - nie widzą siebie na stanowisku szefa klubu.
ZOBACZ TAKŻE: