Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Plany partii na 2013 rok. Czym zaskoczą Polaków?

0
Podziel się:

- Rząd wypełnia swe funkcje poniżej minimum - grzmi PiS. Dlatego sam zacznie rok od konstruktywnego wotum nieufności. A inni?

Plany partii na 2013 rok. Czym zaskoczą Polaków?
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Zmiany w Prawie energetycznym, rządowy program Inwestycje Polskie, wydłużenie do roku urlopu rodzicielskiego, zmiany w ustawie o janosikowym, ustawa reprywatyzacyjna dla Warszawy - to niektóre z planów Platformy Obywatelskiej na najbliższe miesiące prac w Sejmie. A co szykują inne partie?

Wiceszef komisji gospodarki Antoni Mężydło (PO) za priorytetowe uważa zmiany w Prawie energetycznym.

_ - Z punktu widzenia komisji najważniejszy w przyszłym roku będzie zestaw ustaw, który ma zastąpić obowiązujące Prawo energetyczne. To będzie trójpak, a tak naprawdę czteropak ustaw, czyli nowe prawo energetyczne, prawo gazowe i o odnawialnych źródłach energii plus przepisy wprowadzające _ - wyliczał Mężydło.

Jak mówił, dobrze byłoby, aby ustawy te zostały uchwalone w pierwszym półroczu 2013 r. _ To jest najważniejsza kwestia dla gospodarki - z jednej strony konkurencyjny rynek, a z drugiej ochrona klimatu _ - zaznaczył Mężydło.

Szef sejmowej komisji skarbu Tadeusz Aziewicz (PO) wśród priorytetów wymienia - obok rządowego programu Inwestycje Polskie - kwestie prywatyzacyjne.

_ - Jeśli chodzi o kwestie, gdzie w nieodległej perspektywie będą zapadały decyzje to na pewno prywatyzacja Polskiego Holdingu Nieruchomości. Na pewno będziemy w dalszym ciągu zajmowali się elektroenergetyką - w 2013 r. ma wejść na giełdę Energa, będziemy pytali o wszystko, co z tym się wiąże, aby ta prywatyzacja była przeprowadzona jak najlepiej _ - powiedział Aziewicz.

_ - Nie możemy też uciekać o kłopotów, a takim kłopotem jest chociażby sytuacja LOT-u, to też będzie jeden z priorytetów dla komisji _ - dodał polityk PO.

Wiceszefowa komisji polityki społecznej Magdalena Kochan (PO) podkreśla, że plany klubu parlamentarnego PO muszą być kompatybilne z tokiem zmian, które zakreślił premier w tzw. drugim expose.

Wśród projektów kluczowych dla polityki społecznej wymieniła uchwalenie wydłużenia do roku urlopu rodzicielskiego oraz reformę edukacji przedszkolnej. Zasygnalizowała też potrzebę uregulowania kwestii ubezwłasnowolnienia - w kontekście m.in. konwencji o prawach osób niepełnosprawnych. W rozmowie Kochan przypomniała również, że w Sejmie toczą się prace nad zmianami w prawie karnym, które zakładają ściganie gwałtu z urzędu a nie na wniosek pokrzywdzonego.

Najprawdopodobniej w styczniu Sejm zajmie się projektem autorstwa Artura Dunina (PO) ws. związków partnerskich. - _ Mam informacje, że mój projekt trafi pod obrady na jednym ze styczniowych posiedzeń, najprawdopodobniej razem z projektami SLD i Ruchu Palikota _ - powiedział Dunin.

Projekt Dunina został złożony w Sejmie na początku września br., ale do tej pory nie trafił pod obrady. Projekt umożliwia dwóm osobom - hetero- lub homoseksualnym - zawarcie przed notariuszem, albo przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego umowy związku partnerskiego. Projekt Dunina reguluje m.in.: kwestie dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów oraz obowiązku alimentacyjnego.

W projekcie Dunina zapisano prawo dostępu do informacji medycznej o partnerze oraz prawo decydowania o pochówku. Partner - jako osoba najbliższa - podobnie jak małżonek będzie mógł odmówić zeznań w charakterze świadka. Projekt wprowadza trzyletni obowiązek alimentacyjny _ w wysokości odpowiadającej usprawiedliwionym potrzebom _ w sytuacji, gdyby jeden z partnerów - w wyniku rozwiązania umowy - _ znalazł się w niedostatku _.

Platforma planuje też zmiany w ustawie o tzw. janosikowym, czyli subwencji wyrównawczej, płaconej przez najbogatsze samorządy na rzecz pozostałych. Jednak z ewentualnym projektem Platforma chce zaczekać do rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego , który bada konstytucyjność zasad pobierania janosikowego. TK odroczył rozprawę do 15 stycznia 2013r., Ministerstwo Finansów ma w tym czasie uzupełnić dokumentację.

_ - Czekamy na orzeczenie Trybunału, ale mamy też propozycję, która w moim odczuciu daje możliwość wyjścia z impasu. Ta propozycja zostanie przedyskutowana przez klub parlamentarny, myślę, że stanie się to jeszcze w styczniu. Liczę, że uda nam się stworzyć rozwiązanie kompromisowe _ - powiedział szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/184/m250040.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zadluzenie;polski;po;raz;pierwszy;nie;wzroslo,210,0,1224146.html) *To pierwszy taki rok. Polskie zadłużenie... * Dług publiczny w relacji do PKB w 2012 nie przekroczył poziomu 53 procent. Problem powstał w 2003 r., kiedy to najbogatsze gminy, powiaty i miasta w Polsce obarczono obowiązkiem dokonywania wpłat wyrównawczych na rzecz gmin biedniejszych. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) podkreśla, że od początku jej prezydentury, czyli od 2006 r., stolica oddała już ok. 6 mld zł na _ janosikowe _. Porównała tę kwotę z kosztem budowy centralnego odcinka linii metra, który wyniósł 4 mld zł, i budowy mostu przez Wisłę, która pochłonęła 1 mld 200 mln zł.

PO kończy prace nad projektem ustawy reprywatyzacyjnej dla Warszawy. Jeśli zwrot nieruchomości nie będzie możliwy, miasto miałoby oferować byłym właścicielom odszkodowania, a tym, którzy nie złożyli tzw. wniosków dekretowych - rekompensatę. Projekt powinien być gotowy w styczniu, trafi wówczas do konsultacji w klubie parlamentarnym.

Tam, gdzie zwrot nieruchomości jest możliwy - czyli m.in. pod warunkiem, że nie została ona zagospodarowana na tzw. cele publiczne, a wyrysy działek są identyczne jak przed wojną - nieruchomość byłaby oddawana byłym właścicielom (lub ich spadkobiercom) w użytkowanie wieczyste; czyli byłby to de facto zwrot w naturze - tłumaczył Marcin Kierwiński, warszawski poseł PO. Byli właściciele mogliby wówczas zdecydować, czy wolą zwrot nieruchomości w naturze, czy odszkodowanie - pieniężne lub w formie nieruchomości zamiennej.

Cele publiczne byłyby definiowane zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, zatem do b. właścicieli nie wróciłyby m.in. grunty wydzielone pod drogi publiczne, linie kolejowe, lotniska, ale też nieruchomości, w ramach których działają sądy, prokuratury, szkoły, przedszkola czy domy opieki społecznej.

PO ma też przygotować ustawę dotyczącą in vitro - jak wynika z zapowiedzi będzie ona miała charakter ramowy. Posłowie PO podkreślają, że w obecnej sytuacji nie ma potrzeby umieszczania w ustawie szczegółów dotyczących in vitro, gdyż zostaną one określone przez ekspertów w programie zdrowotnym.

Premier Donald Tusk i minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zapowiedzieli w październiku, że zapłodnienie in vitro będzie finansowane w ramach programu zdrowotnego. Obecnie w Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad projektem programu. Refundacja ma być dostępna dla par (nie tylko małżeństw), które udokumentują, że od roku bezskutecznie leczą niepłodność. Program przewidziany jest na 3 lata; ma objąć 15 tysięcy par.

Natomiast, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, PO nie zdecyduje się najprawdopodobniej na zmiany ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Oficjalnie władze partii nie podjęły jeszcze takiej decyzji, ale zmian nie chce premier Tusk ani koalicyjne PSL.

PiS zacznie od wotum nieufnościJuż na początku roku wniosek o konstruktywne wotum nieufności z prof. Piotrem Glińskim jako kandydatem na premiera rządu technicznego, a w połowie roku - kongres programowy, który przyjmie zaktualizowany program partii - to najważniejsze plany PiS na 2013 r.

_ - Będziemy ponawiać taki wniosek o konstruktywne wotum nieufności aż do skutku. Będziemy wykorzystywać wszelkie dostępne w demokracji środki, aby przepędzić rząd PO-PSL, gdzie pieprz rośnie _ - powiedział przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński.

Zapewnił, że wniosek o konstruktywne wotum nieufności _ będzie pełen argumentów dlaczego ten rząd ma być odwołany _. _ Chcemy nastawić się na merytoryczną debatę, argumenty będą nie do zbicia. Inne partie opozycyjne będą mogły pokazać, czy podniosą rękę za wnioskiem, czy będą pomocnikami rządu Donalda Tuska _ - dodał Brudziński.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas niedawnego posiedzenia Rady Politycznej PiS przyznał, że konstruktywne wotum nieufności to cel _ trudny do zrealizowania, ale trzeba go podjąć w imię interesów Polski _.

_ - Mamy do czynienia z rządem, który wypełnia swe funkcje poniżej pewnego minimum. Tu nie chodzi o to, że nie zostały dotrzymane obietnice z 2007 roku, ani z wyborów 2011 roku. Chodzi o pewne minimum, które pozwala uznać, że rząd, lepszy czy gorszy, ale jakoś wypełnia swoje obowiązki _ - mówił Kaczyński. _ - Dlatego nasze zadanie, które musimy traktować nie jako zadanie partyjne, ale narodowe, to doprowadzić do jak najszybszego odsunięcia tej władzy, która Polskę niszczy, a jednocześnie jest nieustannie z siebie bardzo zadowolona _ - powiedział lider PiS.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że wniosek ma szansę powodzenia, ponieważ _ sytuacja społeczna, gospodarcza i finansowa naszego kraju jest dramatyczna _. _ Nawet jeśli chodzi o koalicję, to jest znacząca grupa posłów, którzy są niezadowoleni z działania Donalda Tuska w PO, jest grupa rozczarowanych w PSL, więc ci wszyscy, którzy uważają, że trzeba dokonać zmian, będą mieli ku temu szansę _ - przekonywał szef klubu PiS.

Sam Gliński powiedział, że nadal pracuje nad programem i składem swojego ewentualnego gabinetu i nie chce zdradzać szczegółów. _ - Spotykam się z ludźmi, którzy mogą być w tej grupie _ - mówił. Zaznaczył, że ma w planach rozmowy z klubami w sprawie ewentualnego poparcia dla jego kandydatury. Jak dodał, chciałby mieć szansę zaprezentowania swojego programu w trakcie debaty nad wnioskiem o konstruktywne wotum, ale - zauważył - _ nie ma żadnego zapisu prawnego, który by mu to gwarantował _.

Zgodnie z art. 158 konstytucji, Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów na wniosek zgłoszony przez co najmniej 46 posłów i wskazujący imiennie kandydata na premiera.

Już na początku roku - jak przypomniał Błaszczak - rozpatrywany będzie, złożony przez jego klub, wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/34/m245538.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/gddkia;w;2012;r;0;5;mld;zl;na;budowe;i;remonty;drog,119,0,1224055.html) *Tyle wydali na remonty i budowę dróg * Ponad pół miliarda złotych - tyle kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wydał na poprawę stanu tamtejszych dróg. Na wiosnę Gliński i przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Demokratycznego Państwa Krzysztof Szczerski zapowiadają natomiast przygotowanie raportu o naprawie Rzeczypospolitej. Jak podkreślają, chcą nim wywołać _ wiosnę obywateli _. _ To ma być raport, który chcemy skierować do obywateli. Chcemy nakłonić obywateli do tego, by dzięki temu raportowi rozpoczęli w swoich środowiskach debatę o tym, jak naprawić Rzeczypospolitą _ -
tłumaczył Szczerski.

Według Glińskiego w raporcie _ będą wyraziste tezy do dyskusji _. Jak mówił, raport ma dotyczyć m.in. _ nadużyć demokracji i ograniczenia wolności w Polsce _.

W połowie roku Prawo i Sprawiedliwość planuje z kolei kongres programowy, na którym przyjęty będzie zaktualizowany program partii. _ - Będziemy korzystać z wniosków, jakie wypływają z organizowanych przez nas debat. To będzie materiał, który wykorzystamy w pracach programowych _ - wyjaśnił Błaszczak. Jak dotąd dyskusje dotyczyły m.in. gospodarki, służby zdrowia, rolnictwa, rynku pracy i energetyki.

_ - Kongres będzie dużym wydarzeniem i skupi się na wszystkich dziedzinach życia społecznego, w ramach m.in. dyskusji panelowych. Trzeba być przygotowanym do wzięcia odpowiedzialności za państwo _ - mówił z kolei Brudziński. Nad programem pracuje prezes Kaczyński, zespoły programowe i eksperci.

Brudziński nie wykluczył, że cykl debat tematycznych, organizowanych w ostatnim czasie przez PiS będzie kontynuowany.

Po kongresie - jak mówią źródła PAP w PiS - rozpoczną się przygotowania do wyborów do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w 2014 roku oraz pierwsze przymiarki do formowania list. Jak przypomnieli rozmówcy, trzeba będzie znaleźć odpowiednie kandydatury na miejsca, z których startowali europosłowie, którzy przeszli do Solidarnej Polski.

SLD: walka z bezrobociem, zdrowie i konsolidacja lewicy

Walka z bezrobociem i o poprawę sytuacji w służbie zdrowia, Kongres Lewicy Społecznej, który ma zbudować silną lewicową alternatywę dla prawicy - m.in. na tych sprawach będą się chcieli skupić politycy SLD w pierwszym półroczu 2013 roku.

_ - Mijający rok poświęciliśmy na wewnętrzną konsolidację, wybory nowych władz, na rozstrzygnięcie, czy SLD zamierza być samodzielną partią polityczną, czy wstąpić do jakiejś innej partii i te wszystkie decyzje są poza nami, a następny, 2013, to będzie rok ofensywy programowej, szukania zbliżenia z innymi nam bliskimi ideowo organizacjami i strukturami, ale przede wszystkim - orientowania się na te problemy, którymi żyją dziś ludzie _ - podkreślił w rozmowie lider Sojuszu Leszek Miller.

Według niego, dwie najistotniejsze dziś kwestie to rosnące bezrobocie i problemy służby zdrowia. Po Nowym Roku Sojusz chce rozpocząć debatę na temat kondycji służby zdrowia. W przedsięwzięcie ma się zaangażować b. minister zdrowia Marek Balicki.

_ - Chcemy sprowokować ministra Bartosza Arłukowicza i cały rząd Donalda Tuska do poważnej debaty, bo jest coraz gorzej. Będziemy chcieli więc przedstawiać konkretne recepty, jak naprawić tę sytuację _ - zaznaczył rzecznik SLD Dariusz Joński.

Sojusz zamierza poprzeć również wniosek PiS o wotum nieufności dla ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. _ - Bartosz Arłukowicz nie sprawdził się na tej funkcji i nie rokuje, żeby cokolwiek mógł tu zmienić - _ocenił Joński.

SLD planuje kilka przedsięwzięć dotyczących walki z bezrobociem. _ - Wskaźnik bezrobocia na pewno przekroczy w przyszłym roku 13 proc., w związku z tym, chcemy przygotować specjalną _ mapę zagrożeń _ i przez to analizować sytuację bezrobocia w każdym województwie i powiecie, a następnie podjąć pewne działania _ - powiedział rzecznik Sojuszu.

Tam, gdzie okaże się, że problem jest szczególnie poważny, politycy ugrupowania zwrócą się do starostów i prezydentów miast, by wystąpili z wnioskami do resortu pracy i polityki społecznej o przyznanie dodatkowych środków z Funduszu Pracy na walkę z bezrobociem. _ - Będziemy zabiegać o to, by te wnioski były jak najszybciej rozstrzygane, a pieniądze przekazywane wprost do starostów i prezydentów _ - dodał rzecznik Sojuszu.

Na przełomie stycznia i lutego SLD zorganizuje też debatę na temat problemu stale rosnącego bezrobocia. _ - Chcemy przedstawić nasze propozycje, jak najbardziej efektywnie wydatkować środki z Funduszu Pracy tak, żeby one rzeczywiście trafiły do osoby bezrobotnej, a nie do firm szkoleniowych, które prowadzą kursy typu _ ABC przedsiębiorczości _, czy _ ABC obsługi komputera _. My zaproponujemy, żeby zamiast tego typu ogólnych kursów, które nic nie dają, prowadzić kursy specjalnie dostosowane do indywidualnych potrzeb bezrobotnych _ - podkreślił rzecznik Sojuszu.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/113/m86641.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polska;w;strefie;euro;to;pachnie;szantazem,138,0,1223818.html) *Polityk PiS: "To pachnie szantażem" * _ Wchodzenie do strefy euro to skok do basenu, w którym nie wiadomo czy jest woda _. Lewica poważnie rozważa ponadto powrót do dyskusji na temat tegorocznej reformy emerytalnej, która zrównała i podwyższyła wiek emerytalny do 67. roku życia. - _ Dla nas ten temat jest wciąż bardzo istotny i być może po raz kolejny będzie jakaś duża akcja społeczna, którą będziemy chcieli zapoczątkować w pierwszym kwartale przyszłego roku _ - zaznaczył Joński.

Nie wykluczył przy tym złożenia w Sejmie projektu ustawy, która zamiast wyznaczonego dla wszystkich wieku 67 lat, zakładałaby, że to staż pracy (35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn) decydowałby o przejściu na emeryturę. Sojusz próbował przeforsować ten pomysł już w tym roku przy okazji prac nad rządową reformą - proponował referendum w tej sprawie, nie zebrał jednak wymaganych ustawowo 500 tys. podpisów pod swym wnioskiem.

Ochrona zdrowia, przeciwdziałanie bezrobociu i emerytury to niejedyne kwestie, którymi zajmie się w najbliższym półroczu SLD. W połowie maja ma zostać zorganizowany Kongres Lewicy Społecznej, który liderzy Sojuszu zapowiedzieli po niedawnym posiedzeniu Rady Krajowej jako wydarzenie o charakterze programowym, które ma pokazać lewicę jako _ alternatywę dla rządów liberalnej prawicy _.

W kongresie miałyby uczestniczyć organizacje, które _ czują się lewicowymi lub rozumują lewicowo o Polsce _. Zaproszenie ma dostać też b. prezydent Aleksander Kwaśniewski. Politycy Sojuszu nie widzą również przeszkód, by - jeśli będzie taka wola - w obradach uczestniczyli działacze Ruchu Palikota. Hasłem kongresu miałaby być _ jedność w różnorodności _.

Wcześniej, 1 maja, SLD planuje organizację ogólnopolskich obchodów Święta Pracy. W całym kraju miałyby być zorganizowane pierwszomajowe pochody. W marcu z kolei, podobnie jak w zeszłym roku, miałby się odbyć Sejmik Kobiet Lewicy z udziałem działaczek SLD i innych organizacji lewicowych, feministycznych. Temat zjazdu nie jest jeszcze znany - tegoroczne spotkanie poświęcone było przemocy wobec kobiet.

PSL: Gospodarka, walka o budżet UE i obrona sądów rejonowych

Politycy PSL za priorytety w 2013 r. uważają z kolei walkę z kryzysem gospodarczym i starania o korzystny dla Polski budżet UE na lata 2014-2020. Chcą też zablokować reformę sądów rejonowych i stworzyć klubowy zespół ds. deregulacji.

_ - 2013 będzie rokiem dużych wyzwań. Nasza aktywność musi się skupiać na sprawach gospodarczych i społecznych _ - powiedział wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak. Jego zdaniem istotne zadania stoją zwłaszcza przed dwoma politykami PSL: szefem partii, ministrem gospodarki Januszem Piechocińskim oraz ministrem pracy i polityki społecznej Władysławem Kosiniak-Kamyszem.

Według Grzeszczaka jednym z priorytetów jest też walka o korzystny dla Polski budżet UE na lata 2014-2020 w związku z tym, że z powodu kryzysu gospodarczego środki na politykę rozwoju obszarów wiejskich mogą być mniejsze. Jak zaznaczył celem PSL będzie utrzymanie obecnego poziomu środków.

_ - Uważamy, że te pieniądze powodują zrównoważony rozwój obszarów wiejskich, co nie jest bez znaczenia dla zrównoważonego rozwoju całego kraju _ - podkreślił Grzeszczak.

Zapowiedział też, że jednym z celów PSL w 2013 roku będzie uchwalenie ustawy blokującej reformę sądów autorstwa ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina (zgodnie z jego rozporządzeniem od 1 stycznia 2013 r. 79 najmniejszych sądów rejonowych zostanie przekształconych w wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów).

Poseł PSL Stanisław Żelichowski powiedział, że przyszły rok upłynie pod znakiem _ niepewnej sytuacji gospodarczej. _ Jego zdaniem z podjęciem działań, które _ będą wymagały wydatków budżetowych _ należy poczekać do czasu wyliczenie przez ministra finansów, czy wzrost planowany w budżecie będzie realny. _ - W tej chwili czekamy na realne wyniki zakończenia roku i dopiero wtedy będziemy mogli planować _ - zaznaczył.

Z kolei szef sejmowego klubu PSL Jan Bury jako jeden z priorytetów na przyszły rok zapowiedział powołanie w ramach klubu ludowców _ Zespołu Sprytnych Regulacji _. Jak mówił, zespół będzie się zajmował _ kontynuacją pomysłów deregulacyjnych _, a także _ precyzyjną depilacją prawa tam, gdzie ono jest złe albo niepotrzebne, albo tam, gdzie tworzy niepotrzebne bariery dla rozwoju przedsiębiorców, dla gospodarki _.

Już wcześniej, na grudniowej konferencji poświęconej planom PSL na 2013 r. Bury zapowiadał, że _ tam gdzie jest zbyt sztywny gorset _ ludowcy będą chcieli, _ aby zespół proponował rozwiązania legislacyjne, które ułatwią życie przedsiębiorcom, ludziom, obywatelom w Polsce _.

Szef klubu ludowców oraz senator tej partii Andżelika Możdżanowska zapowiedzieli ustawy, które w nadchodzącym roku będą złożone przez Stronnictwo. Będzie to m.in. projekt ustawy o wsparciu finansowym gmin o ograniczonych możliwościach rozwojowych ze względu na położenie w granicach obszarów o szczególnych walorach przyrodniczych. Według Burego takich gmin jest kilkaset, a ludowcy chcą tym gminom podać pomocną dłoń.

Bury zapowiedział też złożenie projektów nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym, Prawa łowieckiego, Prawo budowlanego, ustawy o refundacji leków, o systemie oświaty czy projektu ustawy _ dzieci w sieci _.

Główny cel Ruch Palikota? Jednoczenie centrolewicy

Łączenie centrolewicy pod patronatem Aleksandra Kwaśniewskiego, by złamać monopol PO-PiS; 4 czerwca - w rocznicę wyborów '89 - wielki piknik w Warszawie; kolejne projekty ustaw np. o likwidacji powiatów czy zmniejszeniu liczby posłów - oto plany Ruchu Palikota.

Według rzecznika klubu RP Andrzeja Rozenka głównym celem Ruchu w przyszłym roku będzie _ łączenie, jednoczenie szeroko pojętego środowiska centrolewicy _.

_ - Środowisko to może liczyć, naszym zdaniem, na grubo ponad 30 proc. głosów Polaków i trzeba ten potencjał wykorzystać po to, by wreszcie odsunąć od debaty publicznej PO-PiS, który już wyraźnie Polsce szkodzi _ - powiedział polityk Ruchu.

Także lider Ruchu Janusz Palikot tłumaczył, że cel całej inicjatywy to _ budowanie alternatywy dla PO-PiS, czyli poszerzenie politycznej płaszczyzny Ruchu Palikota _.

_ - Chodzi o bardzo szerokie plany z udziałem wielu środowisk i wybitnych osób _ - konkluduje Rozenek.

Na początku przyszłego roku - na przełomie stycznia i lutego - ma się odbyć spotkanie szefa RP z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim oraz byłym działaczem SLD, europosłem Markiem Siwcem. Według Palikota wówczas Kwaśniewskiemu zostanie _ zarekomendowana _ formuła działania środowisk lewicowych. Ma być ona wypracowana podczas wcześniejszych spotkań lidera RP z działaczami różnych lewicowych formacji m.in. szefem Partii Demokratycznej Andrzejem Celińskim czy liderem SdPl Wojciechem Filemonowiczem.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/19/m198163.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/nawet;300;tysiecy;polakow;wkrotce;straci;prace,163,0,1221283.html) Nawet 300 tysięcy Polaków wkrótce straci pracę * Z analizy *Money.pl wynika, w których branżach najwięcej osób straci zatrudnienie, a w których będzie można liczyć na posadę. Sprawdź, co nas czeka w 2013 roku. W 2013 roku RP planuje ponadto uczczenie kolejnej rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych z 4 czerwca 1989 roku. - _ 4 czerwca zrobimy wielki piknik na Polach Mokotowskich albo gdzieś w Warszawie czczący (to) święto _ - powiedział Palikot. Dodał, że 4 czerwca ma być _ elementem kulminacji różnego rodzaju działań na 9-10 miesięcy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego _. Wybory do PE odbędą się w 2014 roku.

Oprócz tego Rozenek zapowiada, że w przyszłym roku Ruch nie ustanie w działaniach na rzecz poprawy polskiego prawodawstwa. Przypomniał, że dotychczas jego formacja złożyła w Sejmie ponad 70 projektów ustaw. Według niego można się spodziewać, że w nowym roku zaprezentuje podobną liczbę.

Według posła Ruchu Łukasza Gibały RP przedstawi w przyszłym roku pakiety projektów ustaw: ustrojowy oraz dotyczący służby zdrowia.

Projekty ustrojowe mają dotyczyć - jak mówił Gibała - m.in. likwidacji powiatów, ograniczenia liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz zmniejszenia liczby posłów. Propozycje mają zostać przedstawione na kongresie partii, który - według posła Ruchu - odbędzie się _ w okolicach _ lutego. _ - Wydaje się, że to jest kwestia miesiąca, góra dwóch po Nowym Roku, gdy zrobimy taki kongres dotyczący kwestii ustrojowych _ - mówił.

Czytaj więcej w Money.pl
List Palikota do Millera. Oto oferta dla SLD Sojusz Lewicy Demokratycznej już odpowiedział na to wezwanie.
Chcą odwołać rząd Tuska. "Złożymy wniosek" PiS złoży wniosek o konstruktywne wotum nieufności - zapowiedział dzisiaj rzecznik partii Adam Hofman.
Ten człowiek zastąpi Tuska? To on miałby być premierem w tzw. rządzie fachowców. Zobacz, jak komentuje pogłoski o swojej kandydaturze.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)