Do rana kibice świętowali zdobycie przez Barcelonę czwartego klubowego Pucharu Europy w piłce nożnej, po zwycięstwie 3:1 nad Manchesterem United w Londynie. Uroczystości zakończyły się jednak niepokojami w centrum stolicy Katalonii. Policja zatrzymała 111 osób, a 132 zostały ranne.
Najpierw około 20 tysięcy osób ogłądało mecz na wielkim ekranie, zainstalowanym pod Łukiem Triumfalnym. Tam następnie rozpoczęły się koncerty, a na ulice Barcelony wyległo 50 tysięcy osób. Wiele z nich - zgodnie z tradycją - świętowało triumf Barcy na słynnej Ramblas, gdzie o świcie 300-osobowa grupa zaatakowała czuwającą nad przebiegiem uroczystości policję. _ _
_ - Policjanci zostali obrzuceni butelkami i kamieniami. Naszym najważniejszym zadaniem było odseparowanie agresywnych osób od reszty świętującej zwycięstwo _ - wyjaśniał dziennikarzom szef barcelońskiej policji Manel Prat.
Niepokoje trwały ponad trzy godziny. Co trzeci zatrzymany był już notowany za agresywne zachowanie i rozboje. Spośród rannych, 24 osoby tafiły do szpitali. Żadnej z nich niegrozi niebezpieczeństwo.
Czytaj w Money.pl Sprawdzaj sam najnowsze kursy walut ogłaszane przez NBP