Trwa pogrzeb Nelsona Mandeli. W uroczystości w Qunu - rodzinnym mieście byłego prezydenta RPA - uczestniczy 4,5 tysiąca osób.
Ceremonia rozpoczęła się od odśpiewania państwowego hymnu w 11 oficjalnych językach kraju. Trumna Nelsona Mandeli została owinięta we flagę RPA. W trakcie uroczystości głos zabrała wnuczka polityka - Nandi Mandela, która wspominała swojego dziadka. _ Jak każdy mieszkaniec RPA i może ludzie na całym świecie - jesteśmy dumni z jego osiągnięć. Chcieliśmy także, by on był z nas dumny _ - mówiła.
Podczas ceremonii przemawiali także przywódcy krajów afrykańskich. Każdy z nich podkreślał zasługi i dziedzictwo, jakie pozostawił dla ich państw Nelson Mandela. _ Żegnając tego wspaniałego człowieka, znajdźmy pocieszenie w tym, że jego dziedzictwo przetrwa wieki. Wszyscy też powinniśmy być szczęśliwi, że możemy brać lekcje z życia tej wybitnej postaci. Mandela był człowiekiem wyjątkowej prawości w pełnym tego słowa znaczeniu _ - mówił przewodniczący Unii Afrykańskiej, premier Etiopii Hailemariam Desalegn.
Po przemówieniu prezydenta RPA Jacoba Zumy rozpocznie się prywatna część uroczystości. Kondukt żałobny przejdzie do miejsca, w którym Nelson Mandela zostanie pochowany. Ceremonii będzie towarzyszyło odśpiewanie hymnu, 21 salw honorowych a także przelot samolotów wojskowych.
Czytaj więcej w Money.pl