Jedna z jej uczestniczek Anna Wirska powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że na razie nie wiadomo kiedy wyjazd będzie możliwy, pomimo iż juz rano Polacy mieli opuścić hotel.
_ - No utknęliśmy bo tutaj ta rzeczka wylała najbardziej, bo tam się jakaś tama zrobiła bo kamienie z góry szły. no i utknęliśmy ponieważ z tego miasteczka nie mamy wyjazdu. jedyny most jest uszkodzony, a cały czas pod oknami płynie rzeczka - _powiedziała Anna Wirska.
Czechy walczą z powodzią. Po ulewnych deszczach stan alarmowy został ogłoszony w ponad połowie czeskich regionów. Do ataku żywiołu przygotowuje się stolica Czech.
W związku z podnoszącym się poziomem Wełtawy w dwóch dzielnicach Pragi postawiono grodzie wodoszczelne. Metro na razie jeździ, ale już zamknięto kilka stacji położonych najbliżej Wełtawy.