Poncyljusz stawia PiS ultimatum, inaczej odejdzie

Aktualizacja: 18.00

_ - Czekam na Komitet Polityczny. Po pierwszym Komitecie, na którym nie będzie takiej decyzji, natychmiast rezygnuję. Jeżeli nie będzie to decyzja pozytywna dla posłanek, to nie będę się uchylał. Jestem lojalny wobec Elżbiety i Joanny _ - powiedział Poncyljusz.

Poseł PiS za _ dziwne _ i _ niezrozumiałe _ uznał to, że kierownictwo PiS dotychczas się nie zebrało. _ Nie będę czekał w nieskończoność _ - podkreślił.

(Dźwięk: IAR)

Paweł Poncyljusz podkreślił, że w trakcie kampanii samorządowej ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego powinno się koncentrować na polityce regionalnej. - _ Nie chciałbym, żeby moje bycie, bądź nie bycie, wychodzenie, szkodziło w tej chwili kampanii _ - powiedział polityk PiS.

Poncyljusz dwa dni temu w Wejherowie ogłosił swoje poparcie dla wspieranego przez PO kandydata na prezydenta miasta - Macieja Łukowicza. Poseł wstawił się też za posłankami usuniętymi z PiS za szkodzenie partii - Elżbietą Jakubiak i Joanną Kluzik-Rostkowską. Paweł Poncyljusz był - obok Joanny Kluzik-Rostkowskiej - twarzą kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego.