Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Porwani Estończycy apelują o pomoc

0
Podziel się:

Na umieszczonym w sieci nagraniu zwracają się do władz Libanu, Arabii Saudyjskiej, Jordanii oraz Francji.

Porwani Estończycy apelują o pomoc
(The U.S. Army/CC/Flickr)

Niepotwierdzone wideo, umieszczone w Internecie, ukazuje siedmiu Estończyków, proszących o pomoc w odzyskaniu wolności. Prawdopodobnie są to estońscy rowerzyści, uprowadzeni 23 marca w libańskiej dolinie Bekaa niedaleko Bejrutu.

Mężczyźni na filmie noszą sportowe polary, są ogoleni, ich stan wydaje się dobry. Błagają o pomoc, zwracając się do władz Libanu, Arabii Saudyjskiej, Jordanii oraz Francji. - _ Prosimy, zróbcie wszystko, by nam pomóc w powrocie do domu. Bardzo o to prosimy. Zróbcie, co w waszej mocy, by zabrać nas do domu, do naszych rodzin, tak szybko, jak to możliwe _ - apelują.

Wideo pojawiło się w Internecie dzień po powrocie z Libanu szefa estońskiej dyplomacji. Urmas Paet powiedział wówczas, że nie ma nowych tropów w sprawie porwania rowerzystów. Grupa zaginęła 23 marca, tuż po przekroczeniu granicy z Syrią. Ostatni raz była widziana w Dolinie Bekaa, 30 kilometrów na wschód od stolicy Libanu, Bejrutu. Motywy porwania pozostają nieznane.

W ubiegłym tygodniu o porwanie oskarżono jedenastu Libańczyków. Odpowiedzialność za uprowadzenie wzięło na siebie wcześniej nieznane ugrupowanie Haraket Al-Nahda Wal-Islah (Ruch na Rzecz Odnowy i Reform). Żądanie okupu o nieokreślonej wysokości przesłano pocztą elektroniczną portalowi Lebanon Files, lecz dotychczas nie potwierdzono jego autentyczności. Według lokalnych władz, porwani Estończycy mogli zostać przewiezieni do Syrii.

Czytaj w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)