Pełnomocnik Włodzimierza Olewnika zaprzecza, by w dniu porwania Krzysztofa w jego domu odbyła się druga impreza - z udziałem ukraińskiej prostytutki.
W gdańskiej prokuraturye odbyło się spotkanie rodziny Olewników z prokuratorami. Trwało ponad 5 godzin.
Mecenas Bodgan Borkowski przyznał, że są nowe poszlaki i dowody, które pozwolą wyjaśnić pewne okoliczności porwania. Chodzi o krew osoby, która wcześniej nie pojawiała się w śledztwie, a która była w domu Olewnika w dniu porwania. Włodzimierz Olewnik (na zdjęciu z córką) uzupełnił, że krew została - jak się wyraził - _ naniesiona podczas uprowadzenia _.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/45/t112429.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/olewnik;bedzie;rozmawial;z;komisja;o;morderstwie;syna,225,0,687585.html) Olewnik będzie rozmawiał z komisją o morderstwie
W prokuraturze ojciec porwanego i zamordowanego biznesmena po raz kolejny obejrzał zapisy z wizji lokalnych przeprowadzonych tuż po zaginięciu jego syna.
Włodzimierz Olewnik uważa, że ślady wskazujące na drugą po spotkaniu z policjantami imprezę zostały pozostawione celowo:
Rodzina Olewników obawia się, że nowe dowody _ wywracają sprawę do góry nogami _ i mogą spowodować wydłużenie śledztwa o kolejne lata. Jutro spotkanie Olewników z sejmową komisją śledczą.
Krzysztofa Olewnika porwano z jego domu po imprezie dla miejscowych policjantów w nocy 27 października 2001 roku. W 2008 roku płocki sąd skazał dziewięciu porywaczy Olewnika. Wyroki dożywocia usłyszeli Sławomir Kościuk i Robert Pazik, którzy w 2003 roku zabili Krzysztofa. Obaj zostali znalezieni martwi w swoich celach.