Co najmniej 37 osób zginęło w powodzi, jaka nawiedziła Pekin po największych od ponad 60 lat opadach deszczu w tym mieście - poinformowały rano władze chińskiej stolicy.
Dwadzieścia pięć osób utonęło, sześć zginęło po gruzami domów, jedna została śmiertelnie porażona piorunem, a kolejnych pięć - prądem z zerwanych linii energetycznych. Z zagrożonych przez żywioł domów ewakuowano ponad 60 tysięcy ludzi.
Straty materialne są gigantyczne i przekraczają 10 mld juanów (ok. 1,6 mld dolarów). Wskutek nawałnicy, jaka w sobotę przeszła przez miasto, pod wodą znalazły się całe ulice i zawaliły się dachy wielu budynków. Sparaliżowane zostało lotnisko i metro.
Ulewne deszcze spowodowały powodzie także w innych częściach Chin. Największe w prowincjach Syczuan i Shanxi, gdzie także są znaczne straty materialne i jest kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Tragiczny wybuch w fabryce. Są zabici Co najmniej 13 osób zginęło, a 43 zostały ranne w wybuchu na terenie zakładów chemicznych w północnych Chinach. | |
| Znajdują zwłoki 100 km od miejsca tragedii Do skali tragedii przyczyniło się m.in. zjawisko wylesiania, które powoduje erozję gleby i wywołuje lawiny błotne. | |
| Wielka ewakuacja. Milion osób ucieka Co najmniej 57 osób poniosło śmierć, prawie 30 uznano za zaginione, a ponad 1,2 miliona ewakuowano z powodu ulewnych deszczy padających od tygodnia w kilku prowincjach Chin. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
