Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy na budynek w tak atrakcyjnym miejscu był chętny. Oferował atrakcyjną stawkę czynszową. Zyskałby ZKZL, a przez to miasto. Priorytety okazały się jednak inne. – W grudniu 2009 roku zawarliśmy porozumienie z Pozserwisem dotyczące warunków korzystania z budynku przy ulicy 3 Maja – tłumaczy Magdalena Gościńska z ZKZL. Znalazł się w nim zapis, że przez pierwsze pół roku Pozserwis korzystać będzie z kamienicy bezczynszowo, a potem płacić będzie połowę stawki aż do momentu rozliczenia nakładów. Budynek ma ponad 2,5 tys. mkw. powierzchni. Zakładając, że czynsz miesięczny wyniósłby ok. 80-100 tys. zł, łatwo obliczyć, ile przez te pół roku mógłby zarobić dla miasta, któremu brakuje pieniędzy na „komunalkę”. Obecnie do kasy miejskiej z Pozserwisu wpływa miesięcznie... 40 tys. zł. Stanisław Tamm, sekretarz miasta zaprzecza, by budynek przewidziany był pierwotnie na potrzeby Gospodarstwa Pomocniczego Urzędu Miasta Pozserwis. – Pozserwis nadzorował remont, sprzątał. Po prostu odpowiada
za przygotowanie tego lokalu dla nowych użytkowników – twierdzi Tamm. – Pozserwis, który jest gospodarstwem pomocniczym, musi być do końca roku zlikwidowany. Od stycznia będzie funkcjonował, jako wydział urzędu. Zostaną mu powierzone te same zadania, które ma obecnie gospodarstwo pomocnicze. Po zakończeniu prac do kamienicy przy ul. 3 Maja przeniosą się wydziały zdrowia i spraw społecznych oraz gospodarki komunalnej. Pierwszy z nich mieści się w budynku przy ul. Mielżyńskiego 23, a drugi przy pl. Kolegiackim, w magistracie. – Pomieszczenia zajmowane przez wydział zdrowia i spraw społecznych zostaną przekazane ZKZL – wyjaśnia Tamm. – Równocześnie opuszczone zostaną lokale, które miasto wynajmowało w kamienicy na Starym Rynku 77. Znajdujące się tutaj biuro koordynacji projektów przeniesiemy na pl. Kolegiacki. Tamm tłumaczy, że biuro koordynacji projektów częściowo zajmie pokoje opuszczone przez wydział gospodarki komunalnej i mieszkaniowej. Do pozostałych przeniosą się pracownicy innych wydziałów.