Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokurator generalny nakazał aresztowanie znanego satyryka

0
Podziel się:

Bassam Jussef prowadzi w prywatnej telewizji satelitarnej nadawany co tydzień w piątek w porze największej oglądalności program. Znany jest ze swych imitacji głosu i gestów prezydenta.

Prokurator generalny nakazał aresztowanie znanego satyryka
(flyvancity/CC/Flickr)

Egipski prokurator generalny nakazał w sobotę aresztowanie najbardziej znanego w kraju satyryka Bassama Jussefa z powodu żartów z prezydenta Mohammeda Mursiego i islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego, z którego ten ostatni się wywodzi.

Jussef prowadzi w prywatnej telewizji satelitarnej nadawany co tydzień w piątek w porze największej oglądalności program El-Brenameg (Pokaz). Znany jest ze swych imitacji głosu i gestów prezydenta.

_ - Prokurator generalny Talaat Ibrahim nakazał aresztowanie Bassama Jussefa pod zarzutem obrażania prezydenta Mursiego _ - poinformowało państwowe radio. Według egipskiej agencji MENA, satyrykowi zarzuca się również obrazę islamu.

Jussef potwierdził później te wiadomości na Twitterze i oświadczył, że sam uda się w niedzielę do prokuratury. - _ Ale będą godni uznania, jeśli sami wyślą samochód i oszczędzą mi podróży _ - dodał.

Egipska opozycja twierdzi, że w ponad dwa lata po obaleniu przez społeczną rewoltę autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka w kraju nadal nie ma pełnej demokracji, a jej rozwój Mursi i Bractwo Muzułmańskie coraz bardziej krępują. Bractwo oskarża natomiast swych świeckich przeciwników o wzniecanie społecznych niepokojów w sytuacji, gdy nie mogą zdobyć władzy drogą wyborów. Wskazuje też, że nieustanne zamieszki blokują przezwyciężanie dotkliwego kryzysu gospodarczego.

W ubiegłym tygodniu dziesiątki osób zostały ranne, gdy tysiące zwolenników i przeciwników Bractwa starły się w pobliżu jego głównej siedziby w Kairze. Następstwem zajść było aresztowanie kilku działaczy opozycji.

Czytaj więcej w Money.pl
Liderzy opozycji w Egipcie trafią za kraty? Prokurator generalny zarzuca im, że nawoływali do obalenia rządu nowo wybranego prezydenta, islamisty Mohammeda Mursiego.
Mursi grozi. "Uczynię to. Jestem na krawędzi" Prezydent Egiptu Mohammed Mursi zagroził podjęciem bliżej nieokreślonych działań na rzecz ochrony państwa.
Opozycja wzywa do protestów. Dlaczego? Mimo zapowiedzi masowych protestów, na placu Tahrir jest zaledwie kilkaset osób, z czego spora część to przechodnie, sprzedawcy herbaty i egipskich flag.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)