Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przeciążone ciężarówki nie będą rozjeżdżać dróg w Łódzkiem

0
Podziel się:

Na drogach wojewódzkich w całym regionie łódzkim rozpoczęła się instalacja wag i kamer, które będą wychwytywały przeciążone samochody ciężarowe.

Przeciążone ciężarówki nie będą rozjeżdżać dróg w Łódzkiem

Przeładowane pojazdy mają być natychmiast kierowane przez Inspekcję Transportu Drogowego w Łodzi oraz policję na parkingi, gdzie zostaną ponownie zważone na przenośnych wagach. Samochody ponownie ruszą w trasę tylko wtedy, gdy przeładują ponadlimitową część ładunku. W ten sposób mają być chronione drogi wojewódzkie, które są rozjeżdżane przez tiry, m.in. przewożące żwir pod budowę autostrad A1 i A2. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi szacuje, że w ciągu doby tylko jedną trasą wojewódzką 713 z Tomaszowa do Łodzi przejeżdża ponad 13 tysięcy aut. Tak zwany inteligentny system transportu ma być uruchamiany do końca września. Inwestycja będzie kosztowała 9,5 mln zł. 85 procent tej kwoty pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Resztę wykłada Urząd Marszałkowski w Łodzi. Czytaj także: Sieradz: szaleniec i strzały w bloku - Wybudujemy między innymi osiem stacji, na których będzie robiona pierwsza selekcja pojazdów - mówi Marcin Nowicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi. W drodze wbudowane
będą wagi, które oszacują, czy pojazd jest przeciążony. Jednocześnie w tym miejscu będzie zainstalowana kamera, która przekaże zdjęcie pojazdu z numerem tablic rejestracyjnych do komputera inspekcji transportu drogowego i do policji. Służby będą mogły zatrzymać pojazd i skierować go do najbliższego punktu, gdzie zostanie poddany szczegółowej kontroli. W praktyce będzie to wyglądało w ten sposób, że przed ciężarówką pojawi się np. pojazd Inspekcji Transportu Drogowego, który włączy na belce napis "Jedź za mną". Samochód będzie prowadzony przez funkcjonariuszy do miejsca kontroli. Tu będzie dokładnie ważony na przenośnych wagach. - Pojazd, którego ciężar będzie przekraczał ten, który dopuszcza tonaż drogi, nie będzie mógł ruszyć dalej w trasę - mówi Szymon Sidor, rzecznik Inspekcji Transportu Drogowego w Łodzi. - Przewoźnik będzie musiał podstawić dodatkowy samochód i przeładować na niego ładunek. Właściciel ciężarówki nie uniknie też kary, które mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Inspektorzy
naliczają je biorąc pod uwagę dopuszczalny tonaż drogi, dopuszczalną masę całkowitą pojazdu i nacisk na jego osie oraz wielkość przeciążenia auta. Waga i kamera zostaną zainstalowane na drodze wojewódzkiej numer 708 w Kolonii Niesułków (między Strykowem a Brzezinami), czyli tu gdzie trwa budowa węzła, na którym krzyżować się będą autostrady A1 i A2. Zarządowi dróg zależy też na ochronie tras usytuowanych przy dużych centrach logistycznych i spedycyjnych, czyli m.in. w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego. W powiecie toma-szowskim wagi i kamery planowane są więc na drodze wojewódzkiej numer 713 w Bukowie w gminie Ujazd, w Komorowie w gminie Tomaszów oraz na drodze wojewódzkiej numer 715 i w Ujeździe, blisko skrzyżowania z drogą wojewódzką 713. W powiecie rawskim, w gminie Biała Rawska, na drodze wojewódzkiej 725 będą usytuowane dwie wagi i kamery - w Wólce Lesiewskiej oraz w Woli Chojnacie. W powiecie poddębickim stacja wybudowana będzie w drodze wojewódzkiej numer 473 w Uniejowie oraz w Maleniu. Same kamery
staną też w 17 innych miejscach na drogach wojewódzkich, między innymi w podłódzkim Lutomier-sku na drodze wojewódzkiej 710, w Bogdance (powiat brzeziński) na drodze wojewódzkiej 715, w Hucie Dłutowskiej (powiat pabianicki) na drodze wojewódzkiej 485, w Brójcach (powiat łódzki wschodni) na drodze wojewódzkiej 714 i w Modlnej (powiat zgierski) na drodze wojewódzkiej 708. Na terenie województwa łódzkiego jest tylko kilka miejsc, gdzie w drogach zainstalowane są wagi - m.in. dwa pod Tomaszowem Mazowieckim, jedno na granicy powiatów bełchatowskiego i piotr-kowskiego, jedno na drodze krajowej numer dwa między Łowiczem a Kutnem oraz jedno pod Sieradzem. Niestety, waga w Potoku pod Sieradzem jest praktycznie bezużyteczna, bo została... zalana betonem podczas modernizacji trasy, a system komputerowy wykorzystywany przy ważeniu i kontroli ciężarówek w Kaszewach pod Kutnem uszkodziło uderzenie pioruna. Od kilku tygodni ułatwioną pracę mają tylko inspektorzy w Skierniewicach. Urząd Miasta w Skierniewicach porozumiał
się z miejscową firmą Hortex, która pozwala na wykorzystywanie jej wagi na potrzeby ważenia ciężarówek. * * * * * Ruchliwe drogi w naszym regionie Drogi krajowe w województwie łódzkim należą do najbardziej ruchliwych w całej Polsce. Więcej aut jeździ tylko na Śląsku i w Małopolsce - wynika z najnowszych pomiarów ruchu wykonanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych. Przez punkty pomiarowe ustawione w Łódzkiem średnio przejeżdżało 11471 aut. Dla porównania - na Śląsku było to 18 262 samochody, ale jest to obszar dużo bardziej zabudowany. Z kolei w najmniej zatłoczonym województwie warmińsko-mazurskim naliczono średnio 5684 auta na dobę. W porównaniu z rokiem 2005, ruch w naszym regionie wzrósł o 18 procent (w kraju średnio o 22 proc.). Z tras dwupasmowych rekordowe obciążenie w Polsce jest na drodze S86, na odcinku Sosnowiec Katowice. Dziennie jeździ tędy ponad 104 tysiące samochodów. Kolejne miejsca zajęły autostrada A4 w rejonie Katowic (75 tys.), DK 5 Wrocław-Bielany (62 tys.) i DK 7 Raszyn-Janki (61
tys.). GDDKiA nie podaje w raporcie pomiarów na krajowej jedynce między Łodzią i Tuszynem, ale z wcześniejszych wyliczeń wynikało, że dziennie jeździ tamtędy około 30 tys. pojazdów. Podobnie bywa na gierkówce w okolicach Piotrkowa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wymienia za to wśród najbardziej obciążonych dróg jednojezdniowych dwa odcinki z Łódzkiego. To DK2 Łowicz-Sochaczew oraz DK 14 Stryków-Łowicz. 70 proc. aut na drogach krajowych to samochody osobowe. Ale aż 14 proc. to ciężarówki z przyczepami. Kolejne 13 procent to lekkie wozy dostawcze bądź ciężarówki bez przyczep.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)