Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej są gotowe powołać grupę ekspertów do analizy zapisów z rejestratorów z prezydenckiego Tu-154M. Warunkiem jest zgoda prokuratury na zrzut danych.
_ Nasz Dziennik _ pisze, że rodziny wystąpią do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie z wnioskami o umożliwienie skopiowania zapisów rejestratorów parametrów lotu oraz danych rejestratora szybkiego dostępu, czyli tak zwanej polskiej czarnej skrzynki.
Bliscy ofiar twierdzą, że samodzielne odczytanie zapisów może im pomóc szybciej uzyskać pewne informacje o tym tragicznym locie oraz umożliwiłoby weryfikację ekspertyzy sporządzonej na potrzeby śledztwa.
Jak tłumaczą pełnomocnicy rodzin, mogą się one zwrócić z takim wnioskiem do prokuratury na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego. Przysługuje im prawo do wglądu w akta i zapoznanie się z dowodami w sprawie - dodaje gazeta.
Zdaniem posła PiS Antoniego Macierewicza, jeżeli prokuratura nie zechce umożliwić rodzinom robienia kopii danych z czarnych skrzynek, będzie to świadczyć o tym, że przebieg katastrofy był zupełnie inny niż podaje się to do wiadomości publicznej, a prokuratura nie chce tego faktu ujawnić.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/57/t126521.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tusk;wielu;rosjan;nie;chce;by;prawda;wyszla;na;jaw,248,0,739320.html) | Tusk: Wielu Rosjan nie chce, by prawda wyszła na jaw Premier uważa, że część prokuratorów boi się odpowiedzialności za śledztwo smoleńskie. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/255/t126719.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/rosjanie;odebrali;uwagi;w;sprawie;smolenska,26,0,739354.html) | Rosjanie odebrali uwagi w sprawie Smoleńska Nie muszą się spieszyć z odpowiedzią. Nie wiążą ich żadne terminy. |