Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rogozin: Tarcza to głupi pomysł

0
Podziel się:

Ambasador Rosji przy NATO ponownie ostrzegł użyciem siły wobec Czech i Polski.

Rogozin: Tarcza to głupi pomysł
(PAP/ItarTass)

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin ponownie ostrzegł, że odpowiedzią Rosji na rozmieszczenie elementów tarczy antyrakietowej w Czechach i Polsce może być użycie siły.

- _ Jeśli te radary i pociski kierowane zostaną zainstalowane, będziemy zmuszeni do zainstalowania mechanizmu odpowiedzi na system antyrakietowy. Nie będziemy mieli problemu z ostrzelaniem Czech i Polski. Najpierw ostrzału, a potem ataku _ - oświadczył dyplomata w wywiadzie udzielonym brukselskiej agencji informacyjnej Europolitics. - _ Amerykański system to prowokacja, a cały pomysł jest głupi _.

Zamiast tego Rogozin zaproponował jeden wspólny system obrony przeciwrakietowej NATO, Europy i Rosji z elementami systemu w południowej Rosji i Azerbejdżanie. - _ Jesteśmy bliżej krajów, które mogą stanowić zagrożenie dla Europy _ - tłumaczył.

- _ Eksperci od balistyki po prostu wybuchają śmiechem, kiedy słyszą, jakie są plany USA. Jeśli zagrożeniem naprawdę ma być Iran, to nie ma sensu instalowanie systemu w Czechach i Polsce. Już lepiej w Rumunii, Bułgarii czy Turcji. Tak naprawdę zastanawiamy się, czy radary nie mają być wymierzone w Rosję, a nie w Iran _ - powiedział Rogozin.

W tym samym wywiadzie ambasador ostro sprzeciwił się rozszerzeniu NATO o Gruzję i Ukrainę. Jego zdaniem, doprowadziłoby to rozmieszczenia amerykańskich baz wojskowych w Gruzji. Tymczasem rosyjscy żołnierze są obecni w separatystycznej, gruzińskiej republice Abchazji. - _ I co wtedy? Rosyjscy i amerykańscy żołnierze twarzą w twarz to naprawdę głupi pomysł _ - powiedział Rogozin.

Jego zdaniem, popierając przyjęcie Ukrainy do NATO, Amerykanom tak naprawdę chodzi o polityczne zdestabilizowanie Ukrainy. - _ Opinia publiczna sprzeciwia się akcesji, tak samo jak destabilizacji stosunków między Ukrainą i Rosją. To działanie według starej zasady: dziel i rządź _ - uważa rosyjski ambasador.

Na początku lutego Rogozin ostrzegł już Polskę przed konsekwencjami rozmieszczenia na polskim terytorium elementów tarczy antyrakietowej, snując analogie do II wojny światowej.

W wypowiedzi dla agencji Interfax ambasador powiedział wówczas, że chciałby przypomnieć polskim kolegom ich niedawną historię, która dowodzi, że próby sytuowania Polski na linii konfrontacji zawsze doprowadzały do tragedii. - _ W ten sposób Polska podczas II wojny światowej utraciła prawie jedną trzecią ludności _ - mówił.

44-letni Rogozin do niedawna stał na czele nacjonalistycznej partii Rodina. W 2005 i 2006 roku był wśród inicjatorów tzw. rosyjskich marszów, manifestacji ulicznych skrajnych nacjonalistów, organizowanych w Moskwie i innych dużych miastach dla uczczenia Dnia Jedności Narodowej, przypadającego 4 listopada nowego święta państwowego Rosji, upamiętniającego wypędzenie polskich wojsk z Kremla w 1612 roku.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)