Rosja i Gruzja wznowiły rozmowy w Genewie, z których w przeddzień wycofały się delegacje Rosji i separatystycznej Osetii Południowej z powodu odmowy udziału w spotkaniach delegacji drugiego gruzińskiego regionu separatystycznego - Abchazji.
Abchazja nalegała, by w raporcie sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna na temat sytuacji na Kaukazie, nie było sformułowań mówiących o przynależności Abchazji do Gruzji.
Przedstawiciel władz Abchazji Siergiej Szamba oświadczył, że z raportu sekretarza generalnego ONZ _ usunięto wszelkie sformułowania, przeciwko którym występowała strona abchaska _.
Stojący na czele rosyjskiej delegacji wiceminister spraw zagranicznych Grigorij Karasin powiedział, że ponownie przystąpiono do rozmów w pełnym składzie.
Rozmowy gruzińsko-rosyjskie na temat stabilizacji w regionie Kaukazu odbywają się pod egidą Unii Europejskiej, ONZ oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
W rozmowach, które toczą się przy drzwiach zamkniętych, biorą udział delegacje Rosji, Gruzji, Abchazji i Osetii Południowej. Pierwsze tury rozmów odbyły się w ubiegłym roku. Początkowo Rosjanie odmówili spotkań z Gruzją bez udziału przedstawicieli Osetii Południowej i Abchazji - dwóch separatystycznych republik na terenie Gruzji, które Moskwa po sierpniowym konflikcie z Tbilisi uznała za niepodległe.