Prezydent Władimir Putin dał do zrozumienia, że wizyta dalajlamy w Rosji nie jest wykluczona pomimo protestów Chin, które stale apelują do różnych krajów, aby zamknęły granice przed duchowym przywódcą Tybetańczyków.
- _ Rozumiem oczywiście mieszkańców Kałmucji (rosyjski region nad Morzem Kaspijskim, zamieszkany głównie przez buddystów), którzy oczekują na przyjazd dalajlamy _ - powiedział rosyjski prezydent na spotkaniu z prokremlowską młodzieżą na letnim obozie w miejscowości Seliger, 300 km na północ od Moskwy.
- _ Będziemy pracować nad tą sprawą _ - dodał, pytany, czy można wkrótce oczekiwać dalajlamy w Kałmucji. Nie sprecyzował jednak ewentualnej daty wizyty Dalajlamy XIV w Rosji.
Wypowiedź ta daje dowód na zmianę poglądu Moskwy na ten drażliwy dla Pekinu temat, który Chiny uczyniły jednym z priorytetów swych stosunków z zagranicą.
W przeszłości Moskwa popierała stanowisko Pekinu, uważającego dalajlamę za tybetańskiego separatystę, którego działalność nie powinna być uznana przez żaden kraj na świecie.
Putin tłumaczył w czasie swej wizyty w Kałmucji, że dalajlama nie otrzymywał przez lata zgody na przyjazd do Rosji, gdyż _ prezentował się na świecie nie jako przywódca religijny, a jako polityk _.
Dalajlama XIV ogłosił w ubiegłym roku, że kończy z działalnością polityczną, aby skoncentrować się na działalności duchowej.
77-letni duchowy przywódca Tybetańczyków żyje na uchodźstwie w Indiach od czasu ucieczki z Tybetu w 1959 roku. W 1989 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za pokojowe starania o _ zachowanie historycznej i kulturowej spuścizny jego narodu _.
Czytaj więcej o stosunkach rosyjsko-chińskich w Money.pl | |
---|---|
Spotkanie dwóch mocarstw. Stawką 7 mld W czasie wizyty mają być podpisane także umowy handlowe w takich gałęziach jak górnictwo, biotechnologie i badanie przestrzeni kosmicznej. | |
Chiny potępiają Rosję. Zaapelowały o... Chiny zaapelowały o pilne spotkanie z Rosją i potępiły jej straż przybrzeżną za ostrzelanie chińskich statków rybackich i zatrzymanie ich załóg, które łowiły w rosyjskiej strefie ekonomicznej. | |
Strzelali do rybaków bo... łowili kałamarnice Rosyjski statek patrolowy straży przybrzeżnej najpierw oddał strzały ostrzegawcze, później ostrzelał jeden z trawlerów, który łowił kałamarnice. |