Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosjanie pokażą raport w sprawie Smoleńska

0
Podziel się:

Tekst trafi do internetu. Wcześniej nasi śledczy zgłosili do niego ponad 150 stron uwag.

Rosjanie pokażą raport w sprawie Smoleńska
(PAP/EPA)

Aktualizacja: 14:50

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przedstawi jutro o godz. 12 (godz. 10 czasu polskiego) ostateczną wersję raportu końcowego w sprawie katastrofy smoleńskiej. Dokument zaprezentuje przewodnicząca MAK Tatiana Anodina (na zdjęciu) na konferencji prasowej w siedzibie agencji Interfax. Edmund Klich nie spodziewa się poważniejszych zmian.

Po konferencji tekst raportu zostanie zamieszczony na stronie internetowej MAK w dwóch wersjach językowych: rosyjskiej i angielskiej. MAK zamieści też w internecie polskie uwagi do swego raportu.

Projekt dotyczący przyczyn katastrofy Tu-154 został przekazany Polsce 20 października. MAK sformułował w nim 72 wnioski dotyczące pośrednich i bezpośrednich przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz siedem rekomendacji dla cywilnych służb lotniczych.

Polska 16 grudnia przekazała Rosji uwagi do projektu raportu końcowego MAK - w sumie ok. 150 stron dokumentów. Premier Donald Tusk ocenił, że projekt raportu MAK w tym kształcie, w jakim został przysłany przez stronę rosyjską, jest bezdyskusyjnie nie do przyjęcia.

MAK informował w grudniu, że swoje uwagi Polska przedstawiła w języku polskim, z tłumaczeniem na język rosyjski wykonanym przez stronę polską. Według MAK Polska zastrzegła, że w razie powstania różnic w interpretacji przekładu i oryginału dokumentu decydujący jest tekst w języku polskim.

Premier nie przerwie urlopu, wypowie się Miller

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że nie ma na razie informacji o tym, czy strona rosyjska uwzględniła polskie uwagi do raportu.

Poinformował, że do raportu odniesie się szef MSWiA Jerzy Miller, kiedy zapozna się z jego treścią.

POSŁUCHAJ PAWŁA GRASIA:

Rzecznik mówił, że nie widzi potrzeby, by w związku z publikacją raportu premier przerwał urlop. Graś argumentował, że Donald Tusk jest w stałym kontakcie z ministrem Millerem, który na bieżąco informuje go o sytuacji.

Klich: Nie spodziewam się znaczących zmian

Edmund Klich uważa, że raport końcowy MAK nie będzie się _ zbytnio różnić _ od projektu tego dokumentu przesłanego Polsce. Jak powiedział, ma też wątpliwości, czy uwzględnione zostaną polskie uwagi. _ Chciałbym się mylić, ale minął zbyt krótki czas od momentu, kiedy MAK dostał polskie uwagi do raportu (zostały one przesłane 16 grudnia 2010 r.). Nie sądzę, by wszystkie zostały uwzględnione _ - powiedział nasz przedstawiciel przy MAK.

Jak dodał, _ nie sądzi też _, by końcowy raport zbytnio różnił się od projektu, do którego ustosunkowywali się polscy eksperci. Polskie wnioski i uwagi - 150 stron - dotyczyły, jak wcześniej mówił Klich, przede wszystkim tego, że w projekcie raportu zabrakło analizy i oceny działania rosyjskich kontrolerów, a także ich rozmów zewnętrznych i wpływu tych rozmów na podjęcie decyzji o wyrażeniu zgody na próbne podejście do lądowania.

Klich powiedział też, że nie miał wcześniejszych informacji o terminie przedstawienia przez MAK raportu. _ Nie dostałem żadnej informacji w tej sprawie. (...) Nie wiem też nic o tym, by planowany był mój wyjazd do Moskwy, ale jeśli będzie taka konieczność oczywiście jestem gotów pojechać _ - dodał.

Cały czas trwają prace nad raportem polskiej komisji wyjaśniającej okoliczność katastrofy, której przewodniczy szef MSWiA Jerzy Miller. Jak mówiła niedawno rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, są one zaawansowane. Wcześniej Miller mówił, że realnym terminem zakończenia prac jest styczeń 2011 r.

Rosjanie dostają od nas to co chcą

1755 kart akt polskiego śledztwa smoleńskiego, zawartych w 9 tomach, przekazała wcześniej polska prokuratura wojskowa stronie rosyjskiej - poinformował kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Według NPW, to realizacja jednego z czterech rosyjskich wniosków o pomoc prawną, skierowanych do strony polskiej. _ Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie przesłała 3 stycznia przez Prokuraturę Generalną częściową realizację tego wniosku do Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej _ - powiedział kpt. Maksjan.

Chodzi o rosyjski wniosek z sierpnia, gdy proszono Polskę m.in. o odczyty rejestratora głosowego z rozbitego samolotu Tu-154M (nad analizą nagrania do dziś pracuje Instytut Ekspertyz Sądowych im. Adama Sehna w Krakowie i wyniki wciąż nie są znane), a także o informacje nt. telefonicznych połączeń pasażerów z pokładu samolotu w momencie podchodzenia do lądowania.

Prokuratura rosyjska prosiła też o przesłuchanie jako świadków osób, które brały udział w wycieczce do Smoleńska w maju. Większość przesłanych właśnie materiałów to zeznania tych świadków.

My wciąż czekamy na przesłuchanie rosyjskich kontrolerów

Wzajemna pomoc prawna prokuratur polskiej i rosyjskiej w odrębnych śledztwach smoleńskich trwa od 10 kwietnia. Polska nadal czeka na najważniejsze dla naszego śledztwa dowody w sprawie: informację o statusie lotniska Smoleńsk Siewiernyj (co może mieć znaczenie dla oceny odpowiedzialności polskiej załogi i rosyjskich kontrolerów lotu), a także kluczowe dowody rzeczowe, będące jeszcze w dyspozycji MAK (rosyjska prokuratura dopiero ma je przejąć i wykorzystać w swoim śledztwie): czarne skrzynki i wrak samolotu.

Od niedawna wiadomo też, że polscy prokuratorzy wojskowi mają niedługo udać się do Rosji na uzupełniające przesłuchanie rosyjskich kontrolerów - do ich wizyty ma dojść w jeszcze w styczniu lub w lutym. Chodzi o wyjaśnienie różnic w zeznaniach złożonych przez tych kontrolerów w pierwszych dniach po katastrofie i tych złożonych później w miejsce pierwszych, unieważnionych zeznań.

W połowie października do Polski z Rosji wpłynęło siedem tomów akt śledztwa, zawierających m.in. opinie sądowo-medyczne 34 ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym akta sekcji zwłok oraz nośnik cyfrowy z czarnych skrzynek samolotu Tu-154M.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/246/t111350.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sledztwo;smolenskie;przedluzone,64,0,747840.html) Śledztwo smoleńskie przedłużone Pierwotnie planowane było do 10 stycznia. Prokuratura przełożyła ten termin na 10 kwietnia.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/203/t103371.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prezydent;o;przyczynie;katastrofy;smolenskiej;to;proste,92,0,746588.html) Prezydent o przyczynie katastrofy smoleńskiej: To proste Jest arcyboleśnie prosta. Nikt jej nie zakwestionuje - jest przekonany Bronisław Komorowski.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/83/t97363.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/komorowski;rzecznikiem;rosji;gromy;za;slowa;prezydenta,10,0,746762.html) Komorowski rzecznikiem Rosji? Gromy za słowa prezydenta Najostrzejszy w opiniach jest Zbigniew Girzyński z PiS. Ale zbulwersowany jest też PSL.
wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)