Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosjanie sfałszowali zdjęcia z bieguna północnego?

0
Podziel się:

Część zdjęć pokazanych przez państwową telewizję rosyjską RTR, a prezentujących osiadanie na dnie na biegunie północnym rosyjskich pojazdów podwodnych jest falsyfikatem, twierdzi helsiński szwedzkojęzyczny dziennik "Hufvudstadsbladet".

Rosjanie sfałszowali zdjęcia z bieguna północnego?
(PAP / ITAR-TASS)

Część zdjęć pokazanych przez państwową telewizję rosyjską RTR, a prezentujących osiadanie na dnie na biegunie północnym rosyjskich pojazdów podwodnych jest falsyfikatem, twierdzi *helsiński szwedzkojęzyczny dziennik "Hufvudstadsbladet". *
Dziennik powołał się na wcześniejszą publikację największej fińskiej popołudniówki "Ilta-Sanomat". Wiadomość tę podała też w czwartek fińska agencja prasowa FNB.

Według "Ilta -Sanomat" zdjęcia te zostały wycięte z podwodnych sekwencji nagrodzonego Oscarem hollywoodzkiego filmu "Titanic" Jamesa Camerona. RTR prezentuje je jako dowód "lądowania" na morskim dnie na biegunie północnym, na głębokości 4261 m, dwóch rosyjskich pojazdów głębinowych "Mir-1" oraz "Mir-2".

Według FNB rosyjska RTR uzyskała te zdjęcia z materiału dotyczącego filmu "Titanic" sprzedanego Rosjanom przez agencję Reutera. Jak wynika z publikacji prasowych oraz depeszy FNB, rosyjska RTR nie zareagowała na pytania zadane jej na ten temat przez fińskie media.

_ Topniejące lody Arktyki sprawiają, że coraz łatwiejszy jest dostęp do tamtejszych zasobów ropy, gazu i cennych minerałów. Rosja, USA i inne kraje roszczą sobie do nich prawa. _Finowie zwracają też uwagę, że po to, by pokazać moment osiadania na dnie obu pojazdów, konieczna byłaby obecność na tej samej głębokości trzeciego pojazdu, z którego wykonywano by zdjęcia. Tymczasem nic nie wiadomo, by w ekspedycji taki dodatkowy pojazd uczestniczył.

Równocześnie fińskie media przypominają, że Cameron podczas podwodnych zdjęć do swego filmu wykorzystywał produkowane w Finlandii przez firmę Rauma-Repola Oceanics głębinowe pojazdy podwodne tego samego typu co rosyjskie Miry. Rosjanie (a właściwie jeszcze Związek Radziecki) zakupili od Rauma-Repola w 1987 roku oba pojazdy, nazwane następnie "Mir -1" i "Mir-2".

Mogą one opuszczać się na głębokość 6 tys. m. Sprzedaż tego sprzętu do Związku Radzieckiego wywołała wówczas sprzeciw USA, które wymogły na stronie fińskiej zawieszenie dalszych dostaw podobnych pojazdów do państw Układu Warszawskiego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)