*Do 47 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych sobotnich wybuchów metanu w kopalni Raspadskaja w obwodzie kemerowskim na Syberii.*
[aktualizacja: 10:00]
Trwają poszukiwania 43 osób - podała agencja Reutera.
Wczoraj rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu poinformował o 32 ofiarach wypadku.
Na miejscu katastrofy jest zespół ratowniczy liczący ponad 500 osób.
fot: PAP/EPA_
fot: PAP/EPA _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/rosja;eksplozja;w;kopalni;na;syberii,galeria,3689,0.html)Wśród ofiar, o których informowano wcześniej,było 17 ratowników, którzy zjechali pod ziemię po pierwszym wybuchu.
Wybuchy nastąpiły na głębokości 490 metrów. Dyrekcja kopalni utrzymuje, że stężenie metanu w momencie pierwszej eksplozji było w normie.
Drugi, mocniejszy wybuch zniszczył główny szyb wentylacyjny. Według Szojgu, akcja ratunkowa została wznowiona, a system wentylacyjny, uszkodzony przez eksplozje, naprawiono. Minister ocenia, że ratownicy mają 36-48 godzin na dotarcie do górników znajdujących się pod ziemią.
Siła drugiej eksplozji była tak duża, że płomień buchnął przez wszystkie szyby kopalni. Dwa budynki, znajdujące się w pobliżu zburzonego szybu wentylacyjnego, zostały poważnie uszkodzone.
W korytarzu, gdzie doszło do pierwszego wybuchu, pracowało 20 górników. W całej kopalni pod ziemią przebywało w sumie 356 osób.
Kopalnia Raspadskaja w mieście Mieżdurieczeńsk to największa kopalnia węgla kamiennego w Rosji. Została otwarta w 1973 roku. Jej roczne wydobycie szacuje się na około 8 mln ton węgla.
Jej największym udziałowcem - 40 proc. akcji - jest holding metalurgiczno-górniczy Evraz Group, kontrolowany przez prokremlowskiego oligarchę Romana Abramowicza.