Prawie miliard euro, należący do rosyjskich organizacji przestępczych, _ wyprano _ w bułgarskich bankach i przekazano dalej do Estonii, na Cypr, do Dubaju i Hongkongu - poinformował bułgarski dziennik _ 24 czasa _, powołując się na źródła w sofijskiej prokuraturze.
O nielegalne transakcje oskarżono już dwie osoby - Rosjanina oraz obywatelkę Finlandii pochodzenia rosyjskiego.
Według prokuratury pieniądze wpływały na konta zarejestrowanych w Bułgarii firm na podstawie fałszywych dokumentów. Łącznie z Rosji przesłano w ten sposób prawie 1 mld euro.
Z Bułgarii 500 mln euro wysłano do jednego z banków w Estonii, gdzie podjęto je w gotówce. Firmy, przez których konta w bułgarskich bankach przeszły te pieniądze, nie prowadzą praktycznie żadnej działalności; dokumenty mające świadczyć o transakcjach importowych okazały się sfałszowane.
ZOBACZ TAKŻE:href="http://news.money.pl/artykul/hiszpania;policja;wylapuje;rosyjskich;gangsterow,254,0,348670.html">
Według prokuratury pieniądze należą albo do kryminalnych struktur z Petersburga, albo do mafii tambowskiej. Dochodzenie prowadzi prokuratura bułgarska we współpracy z rosyjskimi służbami specjalnymi, od których nadszedł sygnał o nielegalnych operacjach finansowych.