Trwają negocjacje na temat powołania wspólnego przedsiębiorstwa, które miałoby dbać o interesy obydwu stron.
Rzecznik premiera Mykoły Azarowa oświadczył, że nie może być mowy o połączeniu. Także minister paliw i energetyki Jurij Bojko potwierdza, że Naftohaz nie wejdzie w skład Gazpromu.
_ - Na razie nie rozpatrujemy nawet możliwości fuzji Gazpromu i Naftohazu. Rozpatrujemy możliwość wspólnego działania na równoprawnych zasadach opierając się na naszych interesach narodowych: wykorzystaniu systemu gazowego i dobrej ceny gazu _ - wyjaśnia Bojko.
Wczoraj prezes Gazpromu Aleksiej Miller powiedział, że pierwszym etapem połączenia z Naftohazem będzie powołanie wspólnego przedsiębiorstwa. Drugim ma być fuzja obydwu firm. Wtedy Ukraińcy mieliby szanse na tańsze paliwo i - według ukraińskich mediów - około 7 procent akcji wspólnej firmy.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/243/t99315.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/rosja;moze;sprzedawac;taniej;gaz;ukrainie,223,0,666335.html) | Rosja może sprzedawać taniej gaz Ukrainie Warunkiem jest jednak połączenie Gazpromu z ukraińskim operatorem sieci gazowych firmą Naftohaz. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/243/t99315.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prezes;gazpromu;wojna;gazowa;dobiegla;konca,168,0,637096.html) | Prezes Gazpromu: "Wojna gazowa dobiegła końca" Aleksiej Miller podkreśla, że rosyjski gigant nie ma żadnego zadłużenia wobec Mińska. |