Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd zdecydował, Chodorkowski posiedzi

0
Podziel się:

Były właściciel Jukosu odsiedział już siedem lat. Najprawdopodobniej odsiedzi drugie tyle.

Sąd zdecydował, Chodorkowski posiedzi
(PAP/EPA)

Aktualizacja 11:20

Były szef koncernu naftowego Jukos Michaił Chodorkowski i jego partner biznesowy Płaton Lebiediew zostali uznani przez sąd w Moskwie za winnych przywłaszczenia 218 mln ton ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy. Najprawdopodobniej obaj spędzą za kratami kolejne 7 lat.

_ - Sąd orzekł, że Chodorkowski i Lebiediew dopuścili się przywłaszczenia cudzego mienia, działając w grupie osób w zmowie i wykorzystując swoją pozycję służbową _ - oświadczył sędzia Wiktor Danilkin.

Według sądu winni wyprali 487 mld rubli (16 mld dol.) i 7,5 mld dol. uzyskanych dzięki przywłaszczeniu ropy _ poprzez zawieranie skomplikowanych transakcji za granicą i na rynku wewnętrznym _ przez podstawione firmy.

Sąd umorzył ponadto część zarzutów dotyczących zagarnięcia akcji spółki Wostocznaja Nieftianaja Kompania - podała agencja ITAR-TASS.

Obrona zapowiedziała odwołanie się od wyroku, którego odczytywanie ma potrwać kilka dni. Według agencji ITAR-TASS, wymiar kary zostanie najprawdopodobniej ogłoszony po nowym roku.

_ - Na pewno się odwołamy _ - oświadczył adwokat skazanych Wadim Kliuwgant.

Jak podała milicja, zwolennicy Chodorkowskiego usiłowali zorganizować wiec przed budynkiem sądu, w którym trwało odczytywanie wyroku. Ponieważ nie chcieli się rozejść, zatrzymano według agencji Reutera 20 osób, a według rosyjskiej agencji ITAR-TASS - 12 uczestników mityngu.

Przywódca opozycji, były wicepremier Borys Niemcow uznał wyrok skazujący za _ potworną wiadomość _, która _ oznacza podeptanie prawa i konstytucji _ oraz _ wyznacza bardzo smutny zwrot w historii kraju _.

Ogłaszanie wyroku odbywa się na rozprawie otwartej. Z sali wyprowadzono tylko operatorów - powiedziała rzeczniczka sądu Nadieżda Sawienko.

Prokuratura Generalna Rosji oskarżyła początkowo Chodorkowskiego i Lebiediewa o to, że działając w zorganizowanej grupie przestępczej w 1998 roku zagarnęli, a następnie zalegalizowali akcje spółki Wostocznaja Nieftianaja Kompania (WNK) na sumę 3,6 mld rubli (103,5 mln dolarów). Natomiast w latach 1998-2003 jakoby przywłaszczyli sobie prawie 350 mln ton ropy naftowej należącej do kilku spółek-córek Jukosu, a także wyprali 487 mld rubli (14 mld USD) i 7 mld dolarów.

Prokuratorzy wycofali później zarzut przywłaszczenia akcji WNK, uznając, iż czyn ten uległ przedawnieniu. Zmniejszyli też ilość rzekomo zagarniętej przez dwóch przedsiębiorców ropy z 350 mln ton do 218 mln ton.

Od maja 2005 roku Chodorkowski i Lebiediew odbywają już kary po osiem lat łagru za rzekome oszustwa podatkowe i uchylanie się od płacenia podatków. Prokurator wniósł o zaliczenie im na poczet nowych kar okresu, jaki upłynął od ich aresztowania w 2003 roku. Oznacza to, że jeśli teraz sąd w Moskwie przychyli się do wniosku oskarżycieli o 14 lat więzienia, Chodorkowski i Lebiediew wyjdą na wolność w 2017 roku.

Chodorkowski - męczennik czy złodziej?

Rosyjscy obrońcy praw człowieka, demokraci i liberałowie kreują Chodorkowskiego na męczennika współczesnej Rosji Władimira Putina.

Premier Władimir Putin przyznał niedawno w specjalnym telemoście z narodem, że nie wyobraża sobie, by Chodorkowski wyszedł na wolność. _ Złodziej powinien siedzieć w więzieniu _ - podkreślił premier.

Inne stanowisko w tej sprawie ma prezydent Dmitrij Miedwiediew, który często mówi o modernizacji Rosji, mającej obejmować również wymiar sprawiedliwości. Dmitrij Miedwiediew powiedział niedawno w wywiadzie dla trzech rosyjskich stacji telewizyjnych, że żaden polityk ani urzędnik państwowy, nie powinien wypowiadać się na temat tej sprawy, dopóki nie zapadnie wyrok.

Znany rosyjski obrońca praw człowieka Lew Ponomariow powiedział Polskiemu Radiu, że wyrok pokaże, czy modernizacja Miedwiediewa to fakt. _ Jeśli będzie sprawiedliwy wyrok, a Chodorkowski jest niewinny, można mieć nadzieję, że wymiar sprawiedliwości się zmienia, że wraca rzetelne sądownictwo. A to znaczy, że państwo wstaje z kolan _ - powiedział Lew Ponomariow.

Wczoraj żona byłego szefa Jukosu, Inna Chodorkowska, powiedziała jednemu z rosyjskich czasopism, że nie wierzy w wyrok uniewinniający męża. Jej zdaniem, Michaił Chodorkowski będzie w więzieniu co najmniej do wyborów prezydenckich, które odbędą się w 2012 roku.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/180/t126388.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/chodorkowski;znow;musi;czekac;na;wyrok,211,0,735187.html) Chodorkowski znów musi czekać na wyrok Sąd przeniósł ogłoszenie na 27 grudnia. Biznesmen siedzi w więzieniu już od 2005 roku.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/227/t115171.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/chodorkowski;nie;chce;umrzec;w;wiezeniu;uniewinnienie,60,0,703292.html) Chodorkowski nie chce umrzeć w więzeniu. Uniewinnienie? Dziś kończy się drugi proces byłego szefa Jukosu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/159/t17055.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prokuratorzy;zadaja;14;lat;lagru;dla;chodorkowskiego,87,0,697687.html) Prokuratorzy żądają 14 lat łagru dla Chodorkowskiego Były szef Jukosu od maja 2005 roku odbywa już karę 8 lat łagru.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)